eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKazirodztwo - interpretacja przepisuRe: Kazirodztwo - interpretacja przepisu
  • Data: 2013-05-07 12:39:11
    Temat: Re: Kazirodztwo - interpretacja przepisu
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 07.05.2013 12:33, Wojciech Bancer pisze:

    >>> Chcę twierdzić, że nie każda choroba genetyczna to jest "koniec świata" i można
    sobie
    >>
    >> Ludzie żyją także po utracie kończyn. Zatem uważasz, że OK jest starać
    >> się o dziecko wiedząc, że prawie na pewno będzie ono np. bez nóg?
    >> Uważasz to za uczciwe wobec tego dziecka?
    >
    > "Te dziecko" będzie w takim stanie żyło od początku i nie będzie to dla niego
    > problemem. Tak jak dla Ciebie nie jest problemem brak 3 oka z tyłu głowy.

    No tak, bo umiejętność chodzenia jest w ogóle zbędna. Po co to komu...
    taka fanaberia.

    > Problemem będzie je ochronić przed społeczeństwem, które wyszydza osoby
    > z defektami. Podobnie jak wyszydzają dzieci "brzydkie". Brzydkie osoby mają nawet
    > bardziej przejebane, bo o ile z kalek wyszydzają się głównie młodzi (dzieci),
    > to brzydota utrudnia życie przez cały czas.

    Nie chodzi o wyszydzanie, durniu, chodzi o np. obiektywny brak
    możliwości wejścia po schodach czy konieczność życia w plastikowej bańce.

    > To co? Brzydkim też się nie pozwolisz rozmnażać?

    Uroda to kwestia gustu, ignorancie.

    >>> życie poukładać i o ile rodzice mają pełną zdolność do czynności prawnych, to
    powinni
    >>> móc się na dziecko zdecydować bez tekstów jakie raczyłeś pieprznąć wyżej.
    >> Nerwosolku?
    >
    > Tylko dlatego że użyłem dosadnego określenia odnośnie Twojej wypowiedzi nie
    oznacza,
    > ze jestem zdenerwowany. Nadal uważam że określenie jest całkowicie na miejscu.

    Pieprzysz.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1