W dniu 06.01.2022 o 17:43, ąćęłńóśźż pisze:

>> Uważam za porażkę naszych elit, ze ludzie w ogóle musieli wybierać.
> Ze wschodu nie przyszła elita, lecz swołocz.

ale buta tych z zachodu spowodowała, że nie potrafili się dogadać.
Wybierających nie oceniam, bo mieli trudny wybór. Moja rodzina była w te
wybory uwikłana. Sporo od dziadków i wujków za młodu słyszałem. Nie było
to proste i odradzam ocenianie z perspektywy obecnego stanu wiedzy.

"Swołocz" - jak o niej piszesz - miała swoje powody, by być swołoczą. Po
za tym nie do końca była swołoczą, a w tym zakresie, w jakim była, to
czasem nie miała innego wyjścia, bo przedstawiciele elity się z lekka
zradykalizowali i zaczynali silnie ciążyć ku swołoczy, bowiem zdawali
sobie sprawę, ze władza im się z rąk wymyka. Generalnie nikt tu bez winy
nie był, a w dodatku mało kto patrzył dalej, niż na swój własny interes.

Ale łatwo krytykować, gorzej było wowczas podjąć decyzję. nie było
Internetu i nie można było się poradzić w usnecie :-)
--
Robert Tomasik