W dniu 24.01.2020 o 21:22, J.F. pisze:

>> Z wycofywaniem poparcia to nie takie proste.
>> Przy innej okazji (głosowania uchwał) trafiałem na stanowiska, że
>> podpis za lub przeciw to wyrażenie woli w miejscu i czasie składania
>> oświadczenia, którego nie można ot tak odwołać.
>
> Owszem, moze byc i taka interpretacja.
> Aczkolwiek oni wycofali jeszcze przed wyborem do KRS ... co i tak moze
> nie miec znaczenia.

Nie ma, poza "propagandowym", że "popierający" go wcale nie popierają.

Jest inna droga - podpis to oświadczenie woli. No więc może się okazać,
że osoba składająca podpis została wprowadzona w błąd - przy czym nie
chodzi o to, że "myślałem, że popierałem wartościowego człowieka, a
okazał się nawackim", więc raczej nawet pisiego sędziego aż o taki brak
rozgarnięcia nie posądzam. No albo wymuszony - nie takie absurdalne,
skoro deweloper publicznie się fotografuje z teczkami sojuszników i
wrogów...


--
Shrek