Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:h1okn2$k5r$1@news.interia.pl...
>> Witam,
>> jest sobie mieszkanie własnościowe, otrzymane w spadku przez Oną. Na
>> akcie
>> notarialnym jest tylko Ona. On mieszka z nimi od lat. Pije, wygraża
>> rodzinie siekierą. Na razie nic nie zrobił fizycznego, ale się boją.
>> Chcieli by go jakoś wyeksmitować bezboleśnie. One są małżeństwem.
>> Jest jakiś sposób?
>
> Można zacząć od złożenia zawiadomienia o przestępstwie o kierowaniu
> gróźb karanych, znęcaniu się itd. po jakimś jednym większym wyskoku.
> Zostanie wszczęte postępowanie. Mąż będzie miał dwie możliwości. Albo
> się uspokoić i dostać wyrok w zawieszeniu, albo się wyprowadzić.
> Generalnie obydwa rozwiązania w sumie są pewnie niezłe. Może ewentualnie
> jeszcze nadal rozrabiać i iść siedzieć.

Kwestia czasu - bo teoria swoja droga (dobra droga) a praktyka swoja.
Skoro sa malzenstwem, to zlozyc zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa
oraz wniosek o rozwod - bo bez rozwodu to bedzie ciezej sie go pozbyc.

PS. "Kilka" przypadkow w PL juz jest, ze maz skazany za pobicie zony, z
wyrokiem wiezienia za ten czyn mieszka z zona - bo czeka na kolejke do
wiezienia... czy tez, bodajze w Szczecinie - na kolejke do zakladu
psychiatrycznego - tam sie skonczylo chyba morderstwem.