eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoEksmisja czy inne rozwiązanie?Re: Eksmisja czy inne rozwiązanie?
  • Date: Sun, 08 Jan 2012 04:33:13 +0100
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux x86_64; pl-PL; rv:1.9.2.24) Gecko/20111101
    SUSE/3.1.16 Thunderbird/3.1.16
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Eksmisja czy inne rozwiązanie?
    References: <4f08a94e$0$1199$65785112@news.neostrada.pl>
    In-Reply-To: <4f08a94e$0$1199$65785112@news.neostrada.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 91.206.96.25
    Message-ID: <4f090e79$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1325993593 91.206.96.25 (8 Jan 2012 04:33:13 +0100)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 39
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home
    .net.pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:695546
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 07.01.2012 21:21, Jarek S. pisze:
    > Proszę o pomysły jak rozgryźć następującą sytuację:
    >
    > Moja ciotka, osoba w podeszłym już wieku jest jedynym wlaścicelem
    > mieszkania w bloku, mieszkanie jest własnościowe ale oprócz niej jest tam
    > zameldowana jej córka oraz wnuczka. Od kilku lat jest prześladowana przez
    > ową córkę, fizycznie i psychicznie.

    Dowody? Świadkowie? Zeznania?

    > Od kilku lat córka ma założoną tzw. niebieską kartę.

    W sumie "niebieska karta" to dokumentowanie zajść w rodzinie i
    zasadniczo jest zakładana "na rodzinę"...

    > Jest to osoba nadużywająca alkoholu i wtedy staje się
    > agresywna.Niemal codzienne są wizyty konkubina córki który postępuje w ten
    > sam sposób.

    Ummm.... Lesbijka?

    > Ciotka jakiś czas temu zasięgała opinii prawnika ale wynika z
    > niej że rozwiązanie takiej sytuacji jest operacją czasochłonną i dosyć
    > skomplikowaną. Nie chce mi się w to wierzyć, czy naprawdę właściciel
    > mieszkania nie ma prawa czuć się nim swobodnie i niemal codziennie
    > wysłuchiwać pod swoim adresem gróźb /w większości groźby pozbawienia życia/.

    Uważasz, że osoba niebędąca właścicielem nieruchomości zasługuje na
    takie traktowanie? Własność wg. ciebie powinna coś zmieniać w ochronie
    ludzi przed przemocą?

    > Jak pomóc tej osobie?

    Legalnie? Wypowiedzenie umowy i procedura eksmisyjna - w niewielkim
    stopniu ułatwiana jeśli osoba eksmitowana nęka współlokatorów.

    Ewentualnie ta ciotka może zaprosić do siebie i udzielić gościny komuś,
    kto mógłby się owej córce i jej konkubinie postawić - czy zna kogoś
    takiego zaufanego?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1