eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDyrektor skonfiskował komórkęRe: Dyrektor skonfiskował komórkę
  • Data: 2005-04-05 20:18:38
    Temat: Re: Dyrektor skonfiskował komórkę
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:d2u2qi$3lo$1@opal.icpnet.pl...

    > Nie wiem ile masz lat, ale w moich szczęnięcych latach "modne" było
    plucie
    > ryżem przez metalową rurkę pochodzącą z automatycznego ołówka.Mojemu
    > koledze, nauczyciel zarekwirował taką rurkę. Zakładając, że działo by
    się to
    > dzisiaj-zgłaszać kradzież???

    Plując ryżem z rurki można komuś oko uszkodzić. To już podstawa do
    odebrania "narzędzia zbrodni". Za moich czasów był kłopot z ryżem bo był
    na kartki, więc pluliśmy albo plasteliną, albo papierowymi kuleczkami.
    Ale wyrzutnia generalnie była ta sama. Rureczka z automatycznego ołówka.

    > Nie wydaje Ci się to śmieszne??Chcę widzieć sąd który się tym zajmie;)

    Wiesz, ale rureczka ma znikomą wartość. Zresztą z reguły po jakimś
    czasie wracała do właściciela. Telefonem krzywdy raczej się nikomu
    zrobić nie da, za to ma on sporą wartość. Tu jest podstawowa różnica. W
    wypadku telefonu interweniujemy nie w imię zażegnania jakiegoś
    niebezpieczeństwa, a jedynie w celu ochrony jakiegoś formalnego zakazu.
    Zakazu, który tak naprawdę trudno zrozumieć.

    A co do sądu? Wiesz, znam przypadki, gdy skazywano prawomocnie za
    większe bzdury. Po za tym akurat uważam, że postępek dyrektora opisany
    na początku tego wątku niesie ze sobą wcale poważny ładunek szkodliwości
    społecznej czynu. Wpaja bowiem w ucznia przekonanie o działaniu ponad
    prawem niektórych osób. Moim zdaniem jest to bardzo nie pedagogiczne. I
    o ile w odniesieniu do każdej innej osoby takie chwilowe zatrzymanie
    telefonu skłonny byłbym puścić płazem uznając, że po prostu postąpiła
    impulsywnie, ale nie miała jakiegoś złego zamiaru, to w odniesieniu do
    dyrektora szkoły, czy nauczyciela uważam, ze należało by oczekiwać od
    niego poszanowania praw ucznia.

    Po za tym, to skoro pytasz o sądy, to pamiętam, że chyba podczas
    zeszłorocznej dyskusji ktoś tam dał link do informacji, iż mniej więcej
    w tamtym czasie przeciwko jakiemuś dyrektorowi podobne postępowanie
    zakończyło się wyrokiem skazującym. nie chce mi się teraz kopać w
    archiwum.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1