-
1. Data: 2007-10-05 12:37:51
Temat: Re: Dorabiamy do kieszkonowego ;-)
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 10:36
(autor t...@o...pl
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <o...@u...compnet.com.pl>):
> A tutaj juz offtopa walnę. Skoro jest przyzwolenie społeczne, to prawo
> powinno to uwzględniać
> - wszak mamy wychwalaną pod niebiosa demokrację, nie :) ?
No i? Czasami prawo jest mocno dziwne. Np. zakaz wielożenstwa. A przecie
nikomu nie szkodzi. Dlaczego mogę mieć tylko jedną żonę? Przecież jak się
wszystkie 4 zgodzą, to czemu nie?
FUT: pl.soc.prawo
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl
-
2. Data: 2007-10-05 12:45:58
Temat: Re: Dorabiamy do kieszkonowego ;-)
Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>
Dnia 05-10-2007 o 14:37:51 Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> W odpowiedzi na pismo z piątek, 5 października 2007 10:36
> (autor t...@o...pl
> publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
> wasz znak: <o...@u...compnet.com.pl>):
>
>> A tutaj juz offtopa walnę. Skoro jest przyzwolenie społeczne, to prawo
>> powinno to uwzględniać
>> - wszak mamy wychwalaną pod niebiosa demokrację, nie :) ?
>
> No i? Czasami prawo jest mocno dziwne. Np. zakaz wielożenstwa. A przecie
> nikomu nie szkodzi. Dlaczego mogę mieć tylko jedną żonę? Przecież jak się
> wszystkie 4 zgodzą, to czemu nie?
>
No to o tym piszę :)