Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 13.12.2020 o 14:03, Mordoklejek Zygzakowaty pisze:
> > Nu ale fakt faktem, ludzie giną również i od wiatrówek.
> > Po prostu społeczeństwo jest głupie.
> Człowieka można zabić młotkiem, nożem, mieczem - i nikt tego nie
> reglamentuje. Co więcej użycie broni palnej nie jest akurat najlepszym
> rozwiązaniem dla mordercy, bowiem wystrzał alarmuje wszystkich wokół.


Niby w usa strzelają bardziej, niby z palnej słychać strzał.
Ale w PL głupki strzelają dla zabawy do ludzi. Wiem, bo znam przypadek
gdzie śrut przebił czaszkę i pozostał wewnątrz, lekarze nie chcieli
operować. Też myślałem że energia mała i nieszkodliwe to to,
a jednak. Pyknięcia z wiatrówki prawie nie słychać. I co z tym zrobić?
Wprowadzić rejestrację?