eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopolicyjne morderstwo › Re: Do Przemka R.
  • Data: 2006-07-30 10:32:27
    Temat: Re: Do Przemka R.
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Flashi napisał(a):
    > Użytkownik "Przemek R."
    > <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    > news:eagdqe$gq2$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> no i po co takie glupoty wypisujesz?
    >> Po pierwszze u nas ucieczka przed policja nie jest nawet przestepstwem po
    >> drugie nie jest zagrzone kara smierci a po trzecie sa dosc okreslone
    >> warunki uzycia broni, stad moj post, moim zdaniem uzyto jej w tych
    >> konretnych warunkach bezprawne.
    >> (jazda na motocyklu gdzie nikomu facet w momencie strzalu nie zagrazal, a
    >> strzal zagrazal jego zyciu realnie gdzie kolwiek by go tafili, bo
    >> wywrotka na scigaczu konczy sie kalectwem lub smiercia co jest baaardzo
    >> prawdopodobne )
    >
    > Sama ucieczka moze i nie, ale juz najechanie na policjanta to wg Ciebie co
    > to bedzie ? to jest jakis normalny manewr tylko chyba malo kto o nim wie...

    czy nie dotzregasz subtelnej roznicy pomiedzy zabiciem w obronie a
    zabiciem po fakcie kogos kto juz nie zagraza?

    > Dodatkowo koles WROCIL w strone blokady. Takie cos mozna wg mnie zaliczyc
    > jak zagrozenie.

    ?

    >Przeciez nie bedziesz jak debil stal z rekami w ziemie jak
    > na ciebie jedzie jakis idiota na motorze, ktory chwile wczesniej odmowil
    > zatrzymania sie.

    on nie strzelal gdy ten w jego strone jechal, cos takiego o ile by to
    byla prawda (wariograf, wszystkich) mozna by to jeszcze wytlumaczyc
    zagrozeniem bezposrednim zycia lub zdrowia tego polcijanta, ale w
    momencie gdy go juz minal zagroznie przestalo istniec.

    >
    >
    >> Co innego nie zgadzac sie z konretnym uchwalonym prawem a co innego nie
    >> zgadzac sie z bezprawnym dzialaniem.
    >
    > Tylko gdzie tutaj bylo bezprawne dzialanie.
    > Policja chciala zatrzymac kogos na drodze (w sumie ich swiete prawo ze moga
    > to wlasciwie zawsze zrobic, zatrzymac ruch i przeprowadzic albo ankiete albo
    > cos w tym stylu, jak Cie na drodze zatrzymuje policja to tez dodajesz gazu?)
    > ten ktos ich olal i zaczal uciekac. Po chwili skapowal sie ze zostawil
    > swiadka swojej ucieczki i mial zamiar sie tego swiadka pozbyc.

    jakiego znow swiadka? coTy pierdolisz?

    P.


    --
    prawie jak rzetelna informacja
    www.ZbigniewZiobro.pl
    prawie robi wielką różnicę
    www.ZbigniewZiobro.ORG (R) :-)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1