eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Dla Kfiata Olina
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 244

  • 171. Data: 2024-09-18 01:33:22
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-09-17, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 17.09.2024 o 07:58, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Ale na czym ich wartościowość miałaby polegać? Pontonami przypływają
    >>> młodzi męczyźni bez wykszałcenia. Problemów demograficznych nimi nie
    >>> rozwiążesz bo do tego potrzebne są kobiety rodzące dzieci, do pracy się
    >>> nie nadają i nie chcą w większości.
    >>
    >> Niewykwalifikowanych robotników to chyba jednak potrzeba i to dużo?
    >
    > Ale co po tym, jak oni nie chcą?

    Jesli faktycznie nie chcą to won. Po to potrzebny jest system, który
    promowałby zachowanie prospołeczne, a tych którzy chcą wyłącznie
    pasozytowac eliminował z puli przyszłych obywateli. Nie chcą się
    integrować, mimo, że stworzono im takie warunki, to sorry winetu.
    W ten czy w inny sposób.

    >>>> Dlaczego nie można wprowadzić np. powszechnego
    >>>> obowiązku pracy?
    >>>
    >>> Bo nie wolno, a ponadto to nieefektywne.
    >>
    >> Kwestia ustaw. Nieefektywne w jakim sensie?
    >
    > Z niewolnika nie ma pracownika.

    Nie ma tu nic z niewolnictwa.

    >>>> Popełnienie przestepstwa, oznacza deportację.
    >>>
    >>> Na ogól nie ma ich gdzie deportować, bo nie mają kwitów a i te państwa
    >>> są średnio zainteresowane. Ponadto to rasistowskie jest - czemu chcesz
    >>
    >> Obozy w państwach trzecich są i być mogą.
    >
    > No ale po co ich sprowadzać, żeby potem deportować do obbozu za który
    > musisz płacić. To chyba uczciwiej po prostu powiedzieć - nie ma socjalu,
    > nie ma po co przyjeżdzać.

    Ale ja nie postuluję sprowadzania. Mówię o tych co sami się dobijają.

    --
    Marcin


  • 172. Data: 2024-09-18 03:01:34
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-09-17, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 17.09.2024 o 12:04, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-09-17, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >>> W dniu 17.09.2024 o 07:58, Marcin Debowski pisze:
    >> Bo nadal wydaje mi
    >> się, że lepiej żeby pracowali na ten social, nawet jakby to miał być
    >> social+, żeby ich było na rodzinę stać, niż żeby nic nie robili i brali
    >> pieniądze na życie gdzie również nie stać ich też na rodzinę.
    >
    > Ale zmuszać do pracy nie wolno, bo to brzydko pachnie niewolnictwem.

    Nie rozumiem gdzie tu widzicie ze Szrekiem zmuszanie do pracy inne niż
    dotyka to choćby obywateli.

    1. Imigrant dostawałaby zasiłek bezwarunkowo. Obywatel takiego nie dostaje.
    2. Imigrant nie musi pracować, to jest jego wyłączna dobra wola.
    3. Imigrant w ogóle nie musi korzystać z gościnności EU. Ma często swój
    własny kraj.

    To tak jakby powiedziec, że dowolne chodzenie do pracy to niewolnoctwo
    bo de facto pewnie z 90% osób nie chce pracować, a wolałaby za to
    dostawac kase. A jednak pracują, bo są z tym związane korzyści, i
    właśnie dla tych korzyści pracują. Dokładnie tak jest i w przypadku
    imigrantów. Pracują, mają okreslone korzyści. Nie pracują, nie mają.

    >> Taka jest alternatywa a wiadomo, że w wersji czysty social nie działa.
    >
    > Najwyraźniej z tymi proporcjami socjal-minimalne wynagrodzenie za
    > pracę/zlecenia coś jest fundamentalnie nie tak, skoro nawet "swoim"
    > często nie opłaca się/nie widzą sensu pracy, czy nie chcą podejmować się
    > trudniejszych prac.
    > I nie sądzę, że chodzi o to, że socjal jest za duży.
    > Myślę, że to raczej kwestia myślenia, że bez pracy wegetacja z socjalem
    > i z gówno płatną pracą też wegetacja bez perspektyw, więc skoro nie ma
    > różnicy...

    No to trzeba to zmienić. Nalezy stworzyć warunki, żeby i praca i płaca
    były fair. Nawet jeśli będzie to wymagało dodatkowych środków, to jest
    tu MZ większa szansa na sukces niż podtrzymywanie obecnego status quo.

    > Zlikwidowanie socjalu do zera, to znowu grunt pod patologię, również dla
    > nieuczciwych pracodawców.
    > Socjal wymyślono nie bez powodu.
    > Taniej dla państwa jest dać socjal, niż ponosić koszty związane z
    > utrzymaniem porządku, zwalczaniem przestępczości itd.

    No ale to nie działa.

    > Z jednej strony pracodawcy narzekają, że nie ma rąk do pracy, koniecznie
    > trzeba ściągnąć siłę roboczą z zagranicy, a z drugiej, że jak będzie
    > podwyżka płacy minimalnej, to zbankrutują, będzie koniec świata i w
    > ogóle nic się nie będzie opłacało.

    To może tyle ile mogą płacić przedsiębiorcy powiekszone o to co szło by
    na socjał byłoby rozwiązaniem problemu? Jednocześnie kursy zawodowe
    umozliwiające zdobycie zawodu lepiej płatnego.

    > https://www.magazynrekruter.pl/cudzoziemcy-na-polski
    m-rynku-pracy-analiza-sytuacji-wyzwania-i-perspektyw
    y/
    >
    > "Według zestawienia przygotowanego przez ZUS, aby całkowicie zahamować
    > wzrost współczynnika obciążenia demograficznego, w ciągu najbliższej
    > dekady musimy rocznie przyjmować między 200 a 400 tys. imigrantów
    > rocznie,(...)"
    >
    > Gdzieś mi mignął artykuł-wywiad z kimś związanym z agencjami pracy.
    > Często to wygląda tak, że jakaś firma zgłasza zapotrzebowanie na
    > kilkudziesięciu pracowników, oni ogarniają formalności, ale to trwa,
    > ściągają ludzi, a pracodawcy zmieniły się plany, spadły zamówienia, czy
    > coś i rezygnuje. Więc ci ściągnięci ludzie nie wracają do siebie, nie
    > doszło do podpisania umowy, są wolnymi ludźmi, więc rozpływają się po
    > Europie - w telegraficznym skrócie.
    > Albo przyjeżdżają, a na lotnisku kręci się "konkurencja" obiecująca im
    > gruszki na wierzbie i "podkrada" tych przybyłych - też nie wiadomo co
    > się z tymi ludźmi potem dzieje, poszli legalnie pracować? Może i dostali
    > lepiej płatną robotę, przecież każdy chce lepiej zarobić, po to tu
    > przyjechali, ale "na czarno" i na dwa tygodnie i kopa, bo zostali
    > oszukani? - i nic z tym się nie da zrobić, nie wiąże ich żadna umowa,
    > więc nie mają prawa ani śledzić co się z tymi ludźmi dzieje, ani nawet
    > chęci, bo to są duże koszty.
    > Więc ściągają następnych, bo pracodawca-zleceniodawca czeka na
    > pracowników...

    Jesli jest podkradanie to najpewnie oznacza to, że oferowana płaca jest
    poniżej rynkowej. A jak to w ogóle możliwe, że tak się dzieje? To
    pozwolenie na pracę nie jest w jakikolwiek sposób związane z pracodawcą?

    Jesli nie, to wprowadzić taki wymóg. Pozwolenie na prace i jednoczesnie
    na pobyt powinno być związane z określoną praca, umową i wydawane tylko
    na podstawie rzeczywistych potrzeb. Ten, który się o taka prace ubiega,
    mógłby oczywiście w ostaniej chwili zrezygnowac, ale wtedy nie miałby
    pozwolenia ani na pracę ani na pobyt, a załatwienie nowego zajmie trochę
    czasu, a i przy częstych wybrzydzaniach pozostanie ślad w systemie.

    > Z badań wynika, że to nie jest tak, że ludzie tu przyjeżdżają po socjal.
    > To jakiś margines. Dla zdecydowanej większości to poważna decyzja,
    > rzucić wszystko, zadłużyć się u rodziny, czy u połowy wioski, często
    > ryzykują życiem na jakichś pontonach za opłatą u przemytników.
    > Oni chcą pracować, tyle że nie do końca zdają sobie sprawę z realiów w
    > miejscu docelowym. Często nie znają, bo pracodawcy nie bawią się w
    > edukację, potrzebują tanią siłę roboczą na już na teraz, na konkretną
    > budowę... zrobił swoje, może odejść i gówno nas obchodzi co z nim dalej,
    > niech sobie radzi.

    Nawet nie mam takich zapędów aby przypisywac im chęć życia na socjalu.
    Pewnie się i tacy zdarzają. Jak wszędzie. Osobną rzecza natomiast jest
    jakość wykonywanej pracy. Spodziewam się, że tu trochę muszą się
    podedukować nawet przy pracach bardzo podstawowych.

    > Jeśli legalnie, to zderzają się z jedną ścianą (biurokratyczną, albo
    > niewystarczającym wynagrodzeniem, więc rzucają i szukają dalej i często
    > trafiając na jeszcze gorszych i nieuczciwych pracodawców... równia
    > pochyła w dół, o rasistowskich uprzedzeniach nie wspominając, albo
    > pracodawcy skończyła się robota i teraz radź sobie sam), albo gdy
    > nielegalnie z drugą ścianą - lądują na wiele miesięcy w jakiś obozach
    > uwłaczających ludzkiej godności, po przejściu którego każdemu by psycha
    > siadła i wymagała długotrwałej terapii pozwalającej na powrót do
    > normalności, a jak nie lądują, to zasilają drugi obieg dorabiając gdzieś
    > na czarno za psie pieniądze, albo wręcz w niewolniczych warunkach.

    Większość z tych problemów załatwiałoby MZ właśnie ściślejsze powiązanie
    pracownika z pracodawcą. Może to rzecz jasna prowadzić do innych
    patologii, ale rzecz jest MZ do opanowania, a patologie nie muszą być
    wcale większe niz przy puszczeniu tego na żywioł. Uprzedzając, tu też
    mozna się dopatrzeć formy niewolnictwa, ale pewnie wystarczy
    stworzyć mechnizmy pozwalające na większą transparentnośc np. w kwestii
    ile pracodawca rzeczywiście płaci pracownikowi i pokus będzie mniej.

    > I potem ci sami ludzie są zdziwieni skąd u imigrantów radykalizujące
    > postawy...
    >
    > To w chuj trudny temat, ale jak widać niektórzy mają proste i gotowe
    > recepty, które rozwiążą problem natychmiast: nie wpuszczajmy, zbudujmy
    > sobie nasze europejskie getto otoczone murem, dla białych i porządnych
    > pracowitych obywateli...

    Temat jest istotnie bardzo trudny.

    --
    Marcin


  • 173. Data: 2024-09-18 03:57:44
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-09-17, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    > W dniu 17.09.2024 o 12:12, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-09-17, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:
    >
    >>> Obywatele nie mają mieć przymusu pracy, a imigranci mają mieć?
    >>
    >> Obywatele mają z założenia wieksze prawa i nie ma w tym nic ani
    >> egzotycznego ani niestosownego.
    >
    > Jest to o tyle egzotyczne i niestosowne, bo niezgodne z ideami i celami
    > do których dążą państwa cywilizowane.

    Te państwa działały, działają i będa działać w oparciu o wybór
    mniejszego zła i własne interesy. Tak być powinno. Nie ma czegos takiego
    jak absolutny idealizm i system absolutnej sprawiedliwości społecznej.

    > Skoro u fundamentów projektu o nazwie UE leży właśnie ujednolicenie praw
    > w państwach UE, to postępowanie odwrotne byłoby tego zaprzeczeniem i
    > zwykłą hipokryzją.
    > Tak, wiem, stan faktyczny trudno zmienić, jest spory opór u ludzi
    > dzielących innych ludzi na lepszych i gorszych (z powodów rasowych,
    > narodowościowych...), ale co do zasady tak właśnie się dzieje.
    > Obecnie Polak ma prawo pracować w dowolnym państwie UE i nie wydaje mi
    > się, że jest to tendencja negatywna, a wręcz przeciwnie.
    >
    > Podział ludzi na tych, którzy mają prawo pracować i na takich, którzy
    > mają obowiązek pracować, to nawet nie stanie w miejscu, lecz regres.
    > I to poważny.

    Tu nie ma w ogóle takiego podziału. Wystarczy zaakceptować, że obywatele
    mają wieksze prawa niz goście, imigranci. To jest faktem i nie ma się co
    tu oburzać. Ba, nie ma takiego kraju na świecie gdzie byłoby to
    zrównane.

    >> Ludziom potrzebującym z innych państw
    >> powinno się starać pomóc, ale nie znaczącym kosztem obywateli.
    >
    > A życie kosztem pracy imigrantów jest w porządku?

    Tak. Bo to nie jest, a raczej nie powien być jakiś organiczny wyzysk,
    nawet w przypadku dużej dysproporcji płac. Co jest potrzebne to
    transparentność.

    > Bo czymże jest ciężka i niezbędna dla tych obywateli praca, bez której
    > ci obywatele np.utonęliby we własnych śmieciach (której obywatele nie
    > chcą wykonywać, bo ciężka) za gówniane pieniądze (bo gdyby nie były
    > gówniane, to może obywatele jednak braliby taką pracę), jak nie
    > wyzyskiem postawionych pod ścianą imigrantów?
    > Dołóż do tego przymus pracy...

    To zalezy jaki przyjmiesz model. Jesli będzie to model gdzie siła
    robocza w założeniu będzie późnie integrowana ze społeczeństwem tego
    kraju, to zarobki powinny być sprawiedliwe. Ale możesz przyjąć tez model
    świadczenia usług, gdzie sprowadzasz siłę roboczą na okreslonych
    warunkach w celu wykonania jakiś prac. Tu może byc duzo dysproporcji bo
    to jest jak zamówienie usługi z zewnątrz, a czy cos jest sprawiedliwe
    czy nie wychodzi poza europejską perspektywę.

    Żeby nie było, że sobie tak fantazjuję bez większego związku z
    rzeczywistościa to opisuję trochę model singapurski. Ma on elementy,
    które są dla mnie nieakceptowalne, ale ma tez wiele, które składaja się
    na sprawne działanie państwa majacego na pokładzie ponad 60%
    obcokrajowców w tym pewnie min 30% niewykwalifikowanych.

    > To może od razu przestańmy pracować, skoro można ściągnąć imigrantów i
    > zmusić ich do pracy. Po chuj budować płoty i mury?
    > Problem imigracji rozwiązany i obie strony zadowolone...
    >
    >> Szansa,
    >> że mogą dostać pracę, niechby i lichą na początek, ale wystarczającą na
    >> godną egzystencję to już MZ olbrzymia pomoc.
    >
    > A wystarcza na godną egzystencję?
    > I już widzę te godne wynagrodzenia przy obowiązku pracy...

    Od czego sa ustawy?

    >> Do tego powinno się zapewnić darmową edukację oczywiście.
    >
    > Oczywiście.
    >
    >> To jest MZ wystarczająco
    >> sprawiedliwe wyrównanie szans, których nie mieli urodziwszy się tam
    >> gdzie się urodzili.
    >
    > Mieli pecha, że urodzili się tam, gdzie się urodzili. To nie czyni ich
    > gorszymi od nas, niezasługującymi na godne wynagrodzenie za pracę z

    Oczywiście. I w tej kwestii myslę, że zgadzamy sie zupełnie. Gdzie się
    nie zgadzamy, to, że ten pech obliguje nas do zrobienia wszystkiego aby
    im zrobić tak dobrze jak nam samym. To nie jest realne. To nie jest
    mniejsze zło. To nie jest coś co ma szansę na zadziałanie w najbardziej
    z cywilizowanych społeczeństw.

    --
    Marcin


  • 174. Data: 2024-09-18 06:22:36
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 01:32, Kviat pisze:

    >>> Bo brakuje rąk do pracy, której "swoi" nie chcą wykonywać
    >>
    >> Bo są niskopłatne.
    >
    > I równocześnie niezbędne dla normalnego funkcjonowania państwa.
    > Więc trzeba ściągnąć imigrantów i ich wkurwić, dając im niskopłatną
    > pracę, której nikt nie chce wykonywać, bo jest niskopłatna.
    > To logiczne.

    Sam się łap do roboty...

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 175. Data: 2024-09-18 06:24:00
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 00:16, Kviat pisze:

    >>>>> Chciałbyś mieszkać w państwie otoczonym murem, za każdym razem, gdy
    >>>>> masz ochotę pojechać na urlop prosić urzędnika o łaskawą zgodę?
    >>>>
    >>>> Tak właśnie jest.
    >>>
    >>> Ale niedawno jeszcze tak nie było.
    >>
    >> Zawsze było.
    >
    > Nie wiem ile masz lat, ale ja pamiętam, że trzeba było prosić urzędnika
    > o pozwolenie na wyjazd za granicę. A teraz nie trzeba.

    Za to na wjazd a w szczególności na zamieszkanie gdzieś poza UE dalej
    trzeba.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 176. Data: 2024-09-18 06:26:57
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 01:26, Marcin Debowski pisze:

    > Pomóc, tam gdzie można, powinno się. To jest kwestia znalezienia pewnego
    > złotego środka i wypracowania procedur i elementów kontroli. Deficytowe
    > płace mogą być dotowane. Nalezy dac dostęp do edukacji zawodowej.
    > Przecież takie zawody jak spawacz, operator różnych maszyn etc. maja
    > relatywnie niski próg uzyskania, a to nie są niskopłatne zawody.

    To samo się odnosi do tubylców i już imigranci przestają być potrzebni.
    Imigranci są biznesowi potrzebni jako tania siła robocza.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 177. Data: 2024-09-18 06:32:47
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 00:05, Kviat pisze:

    >> Więc mamy wystarczająco swoich problemów, żeby sobie sprowadzać
    >> dodatkowe.
    >
    > Przedsiębiorcy którym brakuje rąk do pracy są innego zdania.

    Przedsiębiorcy są zdania, że brakuje tanich rąk do pracy.

    >> Częściowo. Dodatkowo to są głosy, które latwo kupić. Ale dobra - skoro
    >> mamy problem że musimy dopłacać do swoich to po co nam jeszcze
    >> "lekarze i inżynierowie"?
    >
    > Może żeby zmieniali pieluchy starcom w domach opieki i kopali rowy pod
    > nowe zakłady pracy za głodowe stawki?

    A to nie chciałeś im płacić tyle żeby sobie nieruchomości w dobrych
    dzielnicach pokupowali?

    >> Tylko że potem musimy utrzymywać naszych i ich.
    >
    > Tylko że to zapotrzebowanie jest właśnie dlatego, żeby oni utrzymywali
    > nas jak już się zestarzejemy...

    Tylko to nie działa... A oni też przejdą na emkę, albo i nie bo nie
    pracowali ale utrzymć ich będziesz musiał. Tak wiem że to nieprawda że
    połowa w niemczechni nie pracuje, bo demagog określił to jako fejknjiusa
    bo jednak niewiele poniżej połowy:P

    > Wątpię, że dasz radę ich utrzymać ze swojej emerytury, z demencją,
    > siedząc w domu opieki dla seniorów.

    Wątpię że będzie się mną opiekował murzyn z afryki.

    >>> Z badań wynika, że to nie jest tak, że ludzie tu przyjeżdżają po
    >>> socjal. To jakiś margines.
    >>
    >> Taki margines że potem w Niemczech niemal połowa nie pracuje.
    >
    > To skutek, a nie przyczyna.

    Skutek czego?

    > Niech pomyślę... może zacząć traktować ich jak ludzi, a nie tanią,
    > czarnoskórą, czy tam ciapatą, siłę roboczą?

    Może. A może niech mieszkają u siebie?



    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 178. Data: 2024-09-18 06:45:22
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 01:21, Marcin Debowski pisze:

    >>> Rozwiązaniem w kilku krajach świeckich Azji Pd-Wsch jest to, ze jak się
    >>> deklarujesz jako Muzułmanin to podlegasz też pod uregulowania prawne dla
    >>> Muzułmanów. Więc możesz miec te n-żon, gdy inni nie mogą. Oczywiście
    >>> dotyczy to wybranych rzeczy, a nie, że jest zupełnie ciałem obcym w
    >>> ogólnym systemie prawnym. Głownie rzecz dotyczy własnie małżeństw i
    >>> spraw rodzinnych. Nawet są specjalne sądy z tym związane a wyroki, które
    >>> tam zapadają maja moc prawną. Oczywiście nie dotyczy to niemuzułmanów.
    >> a mają w ogóle urzędy stanu cywilnego? Bo są kraje, gdzie jest to w
    >> gestii samych małżonków i Państwo to jedynie odnotowuje na ich wniosek,
    >> a to, czy sobie sami w górach wezmą ślub, czy w kościele, czy przed
    >> merem, to nieważne.
    > Tak, jest normalny urząd. W Singapurze np. nazywa się to Rejestrem
    > Małżeństw (Registry Of Marriages).
    > https://www.marriage.gov.sg/

    Ale ten urząd nie daj małżeństw właśni, tylko je rejestruje, z tego co
    przeczytałem. Przynajmniej w odniesieniu do par gdzie co najmniej
    jedna strona nie jest muzułmaninem.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 179. Data: 2024-09-18 06:48:24
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 03:01, Marcin Debowski pisze:

    >> Ale zmuszać do pracy nie wolno, bo to brzydko pachnie niewolnictwem.
    >
    > Nie rozumiem gdzie tu widzicie ze Szrekiem zmuszanie do pracy inne niż
    > dotyka to choćby obywateli.

    Bez przesady - jednak to tylko przymus ekonomiczny. Jak chcesz to możesz
    niepracować i żyć z MOPSu. Po prostu większość obywateli celuje wyżej.

    > 1. Imigrant dostawałaby zasiłek bezwarunkowo. Obywatel takiego nie dostaje.

    Ba - Niemcy forsują, że w całej UE taki sam, co powodowałoby ze migrant
    dostanie większy zasiłek niż Polak, nie mówiąc o płacy minimalnej:P

    > 2. Imigrant nie musi pracować, to jest jego wyłączna dobra wola.
    > 3. Imigrant w ogóle nie musi korzystać z gościnności EU. Ma często swój
    > własny kraj.

    No tak...

    > To tak jakby powiedziec, że dowolne chodzenie do pracy to niewolnoctwo
    > bo de facto pewnie z 90% osób nie chce pracować, a wolałaby za to
    > dostawac kase. A jednak pracują, bo są z tym związane korzyści, i
    > właśnie dla tych korzyści pracują. Dokładnie tak jest i w przypadku
    > imigrantów. Pracują, mają okreslone korzyści. Nie pracują, nie mają.

    Ale im często socjal starcza, bo to i tak znacznie lepiej niż mieli u
    siebie, często pracując.

    > No to trzeba to zmienić. Nalezy stworzyć warunki, żeby i praca i płaca
    > były fair.

    Ale wiesz, że dosypując na rynek pracowników działasz w drugą stronę?

    >> Taniej dla państwa jest dać socjal, niż ponosić koszty związane z
    >> utrzymaniem porządku, zwalczaniem przestępczości itd.
    >
    > No ale to nie działa.

    Jak nie - przecież migranci zmniejszają przestępczość - są badania:P A
    przytaczanie danych temu przeczący to rasistowaska jezd i mondrzejsze o
    tym nie wspominać, bo to wcale niepodobna:P

    > To może tyle ile mogą płacić przedsiębiorcy powiekszone o to co szło by
    > na socjał byłoby rozwiązaniem problemu? Jednocześnie kursy zawodowe
    > umozliwiające zdobycie zawodu lepiej płatnego.

    Ale tylko do migrantów mamy dopłacać, czy wprowadzamy komunę plus i
    państwo dopłaca każdemu do wszystkiego?

    > Jesli nie, to wprowadzić taki wymóg. Pozwolenie na prace i jednoczesnie
    > na pobyt powinno być związane z określoną praca, umową i wydawane tylko
    > na podstawie rzeczywistych potrzeb.

    Ale migranci mają w d4 pozwolenia i ładują się pontonami i przez lasy.

    > Nawet nie mam takich zapędów aby przypisywac im chęć życia na socjalu.

    Czemu? Na socjalu im tu o rząd wielkości lepiej niż w domu, to czemu nie?

    > Większość z tych problemów załatwiałoby MZ właśnie ściślejsze powiązanie
    > pracownika z pracodawcą.

    Znaczy chcesz pontoniarzy czy leśników tak po prostu nie wpuszczać?

    >> To w chuj trudny temat, ale jak widać niektórzy mają proste i gotowe
    >> recepty, które rozwiążą problem natychmiast: nie wpuszczajmy, zbudujmy
    >> sobie nasze europejskie getto otoczone murem, dla białych i porządnych
    >> pracowitych obywateli...
    >
    > Temat jest istotnie bardzo trudny.

    Alr rozwiązanie stosunkowo proste - jak zawsze należy zacząć rozważania
    od opcji zerowej - bo ta ciągle jest dostępna.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 180. Data: 2024-09-18 06:54:45
    Temat: Re: Dla Kfiata Olina
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2024 o 01:24, Kviat pisze:

    > Tak, wiem, że konfederosja nadal wierzy w magię niewidzialnej ręki
    > wolnego rynku, ale już od jakiegoś czasu wiemy, że rynek nie zawsze ma
    > rację.
    > Co widać, słychać i czuć, gdy najbardziej użyteczne społecznie i ciężkie
    > prace są najniżej opłacane.

    Bo opłacane są w zależności od podaży pracowników - prace o ktoych
    mówisz po prostu nie wymagają żadnych specjalnych umiejętności.

    > Do sprzątania kubków po starbaksie z biurka
    > informatyka od kolorów przycisków i podcierania tyłków staruszkom w
    > domach opieki niby nie potrzeba wielkich kwalifikacji, a jednak gdyby
    > nie ci ludzie, to ten informatyk utonął by w swoich śmieciach, a
    > staruszki w gównie.

    Ale skoro tyle płacą i sprzątaczka się znajduje, to znaczy że jej nie
    brakuje.

    > Ten sam rynek właśnie jest w trakcie weryfikacji swojego rynku, bo
    > brakuje rąk do takich, niewymagających kwalifikacji, niskopłatnych i
    > gównianych prac. I równocześnie ten sam rynek jest bardzo zdziwiony,
    > skąd tylu imigrantów się wzięło i dlaczego są tacy wkurwieni, pomimo
    > tego, że sam tych imigrantów ściągnął (bo musiał) do pracy za gównianą
    > płacę.

    Rynek się akurat nie dziwi. Rynek robi to co zawsze - próbuje
    sprywatyzwać zyski a uspołecznić straty - nakaz pracy by tye patologię
    powiększył do kwadratu. Coś na kształt "uczelni" gdzie sami migranci
    studiują szydełkowanie czy inne hotelarstwo tylko po to żeby indeks
    dostać. A z drugiej strony obozy pracy dla tych co ich niestać na
    papierek o zatrudnieniu.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1