eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDemolka w sklepie.Re: Demolka w sklepie.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.silweb.
    pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "eNWu" <w...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Demolka w sklepie.
    Date: Thu, 15 Dec 2005 20:22:55 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 24
    Message-ID: <dnsfsf$1f9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <dnsd9q$n6d$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: abw54.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1134674639 1513 83.16.48.54 (15 Dec 2005 19:23:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 15 Dec 2005 19:23:59 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:349730
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "ad-hoc" <ad-hoc@usun_jesli_cos_mi_chcesz_przeslac.konin.lm.p
    l>
    napisał w wiadomości news:dnsd9q$n6d$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam.
    > Z moją zonką postanowiliśmy zrobic świąteczny prezent rodzicom i kupić coś
    > z porcelany. Stoimy ogladamy, omawiamy i nagle ŁUBUDUUUU!!!! Klient
    > zawadził prawdopodobnie o jakiś garnek i kilka sztuk z łoskotem spadło na
    > ziemi. Szefowa sklepu na niego naskoczyła, że ma płacić za szkody. Klient
    > najpierw się opierał ale stopniowo miękł. Nie znam zakończenia tej histori
    > bo kupiłem co miałem kupić i wyszedłem. Pytanie jest takie czy klient w
    > takiej sytuacji jest odpowiedzialny za zniszczenia? Czy sklep nie powinien
    > zadbać o odpowiednie ustawienie asortymentu na pułkach?

    Byłem kiedyś świadkiem podobnej sytuacji w IKEI - wystarczyło zwykłe
    przepraszam klienta. Fakt, że towar był ryzykownie ułożony na stercie, ale
    inni oglądający jakoś nie mieli z tym problemu. Nieszczęśnicy (bo to była
    para starszych ludzi), którzy sprokurowali ŁUBUDUUUU !!! wyspowiadali się
    przed pracownikiem obsługi, dostali rozgrzeszenie i bez przeszkód oddalili
    się w siną dal.
    Wszystko więc zależy od podjścia do klienta.

    Pozdrawiam
    eNWu


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1