eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy zglaszajac oszustwo na policji lub w prokuraturze musze wynajac adwokata?Re: Czy zglaszajac oszustwo na policji lub w prokuraturze musze wynajac adwokata?
  • Data: 2011-11-10 07:40:50
    Temat: Re: Czy zglaszajac oszustwo na policji lub w prokuraturze musze wynajac adwokata?
    Od: "wui" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    [...]>> Pisze tylko o moich odczuciach.
    >> Wydaje mi sie ze t prokurator powinien oskarazac a zatem powinien tez
    >> pomoc w zgromadzeniu dowodow na istnienie przeslanek tym czasem utrudnia.
    >
    > Bez wątpienia, ale widać nabrał przekonania, że nie ma szans. Skąłdałeś
    > zażalenie?

    Pismo czeka na mnie na poczcie - musze sie dobrze przac do tego zazalenia
    choc pewnie i tak mi zarzuca ze czegos tam nie napisalem.

    [...]
    >> Właśnie to usiłuję zrobić i przekazuję informacje o których zbadanie
    >> proszę - za to policja nie chce ich zbadać.
    >> Co moim zdaniem przemawia za tym ze zamiaru nie miał:
    >> 1. Zszedł z budowy przed otrzymaniem pieniedzy.
    >
    > Jakby zszedł po, to bym rozumiał podejrzenia, ale przed?

    Jakby zszedl po to miedzy otrzymaniem pieniedzy z zejsciem moglby wpic 1
    gwozdz i juz przeslanki zamiaru by nie bylo!
    Bo wbijajac gwozdz mial zamiar. Tu mial zamiar wyciagnac kase i wyciagajac
    biecywal ze zrobi - tzn. wroci i zrobi.
    Kase dostal ale nie wrocil zatem zamiaru nie miaal - tak ja rozumuje.

    >> 2. Pomimo iz zapewnial ze zszedl aby otrzymac pieniadze a po ich
    >> otrzymaniu roboty skonczy to do nich wogole nie przystapil.
    >
    > Spokojnie. Moze kiedyś wróci.

    Na policji ponoc zeznal ze wolalby sie juz rozliczyc i niie wracac.
    Czy moge zazadac sporzadzenia kopii akt i otrzymania takowej?

    >> 3. Wezwalem raz - nie odpoiwedzial.
    >> 4. Wezwałem drugi raz - nie odebral wezwania.
    >> Czy takie zachowanie nie dowodzi ze nie mial zamiaru robot dokonczyc?
    >
    > Mnie nie przekonałeś.

    Ja wlasnie sie pytam jak mam przekonac?
    Przeciez nie jestem pierwszy z taka sprawa?
    Dla mnie gdyby mial zamiar to przynajmiej pisma by odbieral a jak unika to
    zamiaru nie ma.
    Problem w tym ze on tworzy aure zamaru ale czyny o tym nie swiadcza.

    Czy ewentualnie czas ma tu znaczenie ... czy jak do roku nie wroci to bedzie
    przeslanka?

    [...]>>> Nie, on jedynie nie przystępuje do prac. Nie wiemy, jaki miał
    zamiar.
    >> To jak mozna wykazać zamiar? Jest to wogole do wykazania?
    > Oczywiście.

    Ale jak sie wykazuje taki zamiar?
    Moge prosic o przyklady?

    >> A jeśli nie miał ani pracownikow ani podwykonawcow ani pieniedzy to nie
    >> mial takiego zamiaru?
    >> Pieniadze ktore mu przekazalem poszly prawdopodobnie na splacenie innego
    >> wierzyciela i na wczesy dla oszusta!
    > Skoro były jego, to mógł

    >>>> - wnioskowalem zeby sprawdzili czy wogole ma strodki techniczne i ludzi
    >>>> do przeprowadzenia prac - wniosku nie przyjeteo - malo nie odrzucono go
    >>>> na pismie mimo iz na pismie byl formulowany
    >>> Bo ich nie musi mieć. Moze przecież podnająć.
    >> Ale nie podnajal. Ja nie mam mozliwosci pokazania ze nie podnajal ale
    >> prsze o to policje zeby sprawdzila a oni tego nie sprawdzaja.
    > A jak oni to niby mają sparwdzić? I co by to wniosło do sprawy.

    Wystarczy zaby pprosili go o przedstawienie dokumentów

    >> Malo tego - te prace ktore wykonal tez wykonal berz podykonawcow i
    >> legalnych pracownikow.
    > Ale wykonał. Widzisz. To jakis ens ustalać,c zy wynajął kogokolwiek.

    Wyjkonal .... i tu przeslanki zamiaru nie ma.
    Pozniej cos sie stalo ze wykonac nie chcial - zszedl z budowy, zazadal kazsy
    aby wrocic, kase dostal i nie wrocil.

    >> Wskazalemtych pracownikow jako swiadkow wiekszosc odeszla bo nie miala
    >> umow i kasy. Czy to nie wykazuje zamiaru?
    > Oszukania Ciebie, czy naruszenia praw pracowniczych?

    Prawa pracownicze mnie nie interesuja. Chodzi o oszukanie mnie.
    Skoro chcial budowac a prowadzil pracownikow tak ze odchodzili to wiedzial
    ze nie bedzie mial kim roboty zakonczyc.

    >>>> Wydaje mi sie ze ma tu znaczenie fakt iz gosc jest po prostu
    >>>> niewyplacalny.
    >>> Oooo! Gdyby tego dowieść, ze był niewypłacalny w chwili zawierania
    >>> umowy, to byłoby już coś.
    >> No to jest bardzo proste do wykazania ale znowu - ja daje cynk ale
    >> przeciez doglebnie tego zbadac nie moge.
    >> Mam tez informacje o innych oszukanych.
    > A przekazałeś je Policji?

    Poprosilem aby faceta zbadali rozniez pod tym katem - olali to.

    >> Dlaczego policja nie che w tym temacie troche poweszyc.
    > Bo z doświadczenia wiadomo, że tropienie w wypadku oszustów słabe wyniki
    > daje.

    Czyzby tu bylo sedno

    >> Moze przesadzam ale gosc wystepuje juz w 3 podmiocie i za kazdym razem sa
    >> jakies kanty - dlaczego kont sie tym nie interesuje?
    > Nie wiem.

    [...]

    Tak zupelnie nie w tej sprawie - czytalem o przypadku gdy plicja zatrzymala
    pijanego kierowce i zabrali mu prawko. ten jeszcze p pijaku chwalil sie ze
    kupil prawko w WORD Katowice. Policjant dal wiare i zaczal sprawdzac i
    wytropili afere.
    Tu jakis pijak nie majac nawet zamiaru przekonywania policjanta przekonal go
    do dzialania.

    W mojej sprawie nie umem przekonac policji do dzialania. To jest totalne
    olewanie.
    Sam ustalilem wiecej niz policja i prosze ich zeby faceta zbadali a oni maja
    to w d.....

    Czy piszac zazalenie mam szanse ze ktos np. sad spojrzy na to innym okiem?
    Gdzie sie zwrocic po pomoc?
    Czy sprawe juz raz umorzaone moge zglaszac powtornie?
    Czy przeslanka zasadnosci zazalenia jest brak odrzucania moich wnioskow w
    formie pisemnej?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1