eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
  • Data: 2009-07-11 08:28:32
    Temat: Re: Czy za "przerabianie rzeczy" grozi odpowiedzialnosc karna? Artykul z Gazety Wyborczej ;-)
    Od: "ALEX Przekliniak" <k...@s...us> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte ni au koto ha itsumo tanosii

    >>>>>> Zdałem.
    >>>>> Gratuluję.
    >>>> Nie ma czego. Nie jestem z tego dumny. Poważnie.
    >>> To ja nie rozumiem.
    >> Czego?
    > Niemania satysfakcji (dumy) ze zdania.
    > A jakbyś nie zdał?

    W moim przypadku było to nieporozumieniem.
    >
    >>>>> I najważniejsze - po co w takim razie w ogóle tę licencję robiłeś?
    >>>> Bo jest tam kilka ciekawych stanowisk wymagających licencji,
    >>>> natomiast o używaniu ŚPB można zapomnieć.
    >>> Chyba ktoś potrzebę posiadania takiej licencji ustalił z jakichś tam
    >>> powodów.
    >> Owszem. Choć czy wszędzie gdzie się jej wymaga, jest ona niezbędna?
    > Nie wiem.

    No właśnie.
    >
    >>> W mojej rodzinie osoba pracująca w banku musiała odbyć kurs użycia
    >>> broni, normalnie chodziła na jakieś zajęcia i strzelnicę, pracując
    >>> po godzinach otwarcia banku w ramach jakichśtam inkaso, dostawała
    >>> broń z ostrą amunicją. A mówię o kobiecie.
    >> A to jakaś różnica że kobieta?
    > Zależy jak kto uważa.

    To zalatuje seksizmem. ATSD miałem kiedyś dziewczynę w SM. Wydawałoby się
    słaba i krucha. Bardzo mylące. Kiedyś poprosiłem ją by mi pokazała pare
    sztuczek. Po sekundzie leżałem na podłodze a jak wsiadła na mnie to nic nie
    mogłem zrobić. Tak więc nie generalizowałbym że kobiety to takie słabe
    istoty.
    >
    >>> Prawie nigdy nie strzelam do sylwetek
    >>> ludzi i nigdy do sylwetek zwierząt.
    >> Lepiej do sylwetek niż do ludzi.
    > Czasem może byc konieczne strzelanie do ludzi.
    > A na rozpoznanie czy faktycznie jest konieczne ułamki sekund.

    Ja na szczęście nie mam tego problemu.
    >
    >>> Nie mieszam i nie mam na myśli "ochroniarzy" z hipermarketów, którzy
    >>> w ogóle nie maja prawie żadnych praw (i słusznie).
    >> A ochroniarze wożący utargi ze sklepów do banków, napełniający
    >> bankomaty, grupy interwencyjne wzywane do zadym itd?
    > Do zadym to chyba policja?

    Nie zawsze, czasami prywatna ochrona.
    >
    >>> Ale BOR np. to chyba tak małych praw nie ma, co?
    >> Co Ty porównujesz BOR do prywatnej firmy ochroniarskiej?
    > To też ochroniarze, jak sama nazwa wskazuje.

    Żarty sobie robisz :-/

    --
    ALEX Przekliniak, Mobilizacja to wojna i innego wytłumaczenia dla niej nie
    ma, B M Szaposznikow, Marszałek ZSRR.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1