Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:gb3cb0$baa$1@news.onet.pl...


> I tak:
> Jarosław Kaczyński napisał, że "nie mógł wziąć udziału w głosowaniu z
> uwagi na niemożliwe do przewidzenia przeszkody, jakie miały miejsce
> akurat w tym dniu.

A konferencja prasowa była wcześniej przewidziana? Pytam, bo nie wiem.
>
> Zbigniew Ziobro oświadczył, że "miał inne, bardzo ważne sprawy
> poselskie".

To - choć go prywatnie lubię - podał prawdę.
>
> Zbigniew Wassermann oświadczył, że brał udział w audycji TVN.

A na tych schodach był TVN?

> Nelli Rokita "że nie wzięła udziału w głosowaniu z powodu poważnych
> problemów zdrowotnych".

Trzeba by było się zastanowić, jakie problemy zdrowotne mogą uniemożliwić
głosowanie nie przeszkadzając w jednocześnie w udziale w konferencji
prasowej - o ile tam była.
>
> Przemysław Gosiewski "że nie wziął udziału w głosowaniu z uwagi na
> wcześniej zaplanowane zadania wynikające z pełnionej funkcji
> przewodniczącego klubu parlamentarnego"

To akurat może być prawda przecież. może zaplanował tę konferencję na
schodach. Tylko pozostaje to w sprzeczności z oświadczeniem J.Kaczyńskiego
który utrzymuje, ze czynność ta była niezaplanowana.
> Jak dla mnie to próba wyłudzenia 300 zł z kasy państwa i powinien zająć
> się nimi prokurator a nie jakaś tam Komisja Etyki Poselskiej.
> No ale może jestem zbyt podekscytowany żenującą pazernością naszych
> milusińskich na 300 zł i nie myślę prawidłowo?

Możesz wskazać przepis dotyczący tych 300 zł? Nie chce mi się szukać, a to
dość ważne. Istotne jest, czy są tam jakieś ograniczenia co do tego
usprawiedliwienia. No bo jak nie ma, to po prosu mamy bubel prawny. Równie
dobrym usprawiedliwieniem będzie to, że musiał wyjść do WC.

Nie wydaje mi się, by ten przepis był tak ostry, bo jak raz na jakiś czas
rzucę okiem na relację z obrad sejmu, to tam pustki. Jakby za każdą godzinę
300 zł tracili, to by poszli z torbami już dawno.