W dniu 2014-04-28 18:35, Stokrotka pisze:
>
>>> Na balkonie wylęgły się pisklaki gołębia.
>
>> A moze nie wchodzisz na balkon aby nie stresowac pisklakow?
> A żebyś wiedział, że staram się nie stresować gołębi.
> Wyhodzę na balkon, bo czasem muszę: ustawić antenę, zasiać coś w skszynce,
> podlać,
> ale staram się łazić mało, bo po co stresować ptaki i tak wyklęte pszez
> twrdogłową część społeczeństwa jak ty?

Nie poślizgnęłaś się jeszcze na gównach tych ptaków? Zarazę masz na
balkonie i w mieszkaniu nawet przez machanie skrzydełkami gołębia.

I jeszcze coś a propos kleszcza obrzeżka gołębiego (Argas reflexus):
http://swiatbiologii.com/Obrzezek-golebi-Argas-refle
xus.html
Jest to bardzo groźny kleszcz, który bytuje w gniazdach gołębi, kawek
oraz ptactwa domowego. Pobiera krew ptaków, ale gdy nie może jej zdobyć
przechodzi wtedy do mieszkań przez szpary czy otwarte okna. Nocą napada
wtedy na ludzi."



--
animka