Użytkownik "Robert Krasuski" <arobert@wytnij_mnie.op.pl> napisał w
wiadomości news:cebsi7$4ju$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Pojazd A poruszał się ruchem jednostajnym, zaś radiowóz startował od zera
> jakieś 18-20 s póżniej.
> Dane oparte na wyliczeniach czasu w jakim pojazd pokonuje dany odcinek
> drogi z pędkością 30km/h oraz czasu jaki pokonuje pieszy aby przejść przez
> przejście.

Robert, ja nie twierdzę, że dane wyssałeś z palca, bo jaki by to miało sens.
Mnie chodzi o to, że przy tak krótkim czasie, to te kilka sekund błędu w
połączeniem do błędu w/w ocenie prędkości (po pierwsze dopuszczalny błąd
licznika, to coś koło 10 %, a po drugie wyskalowane jest z reguły co 5 km/h,
więc razem, to może być kilkanaście procent)nie pozwala na obliczenie z
rozsądną dokładnością prędkości tego radiowozu. Zauważ, że sumując same
błędy Twojego i ich szybkościomierza, to dostajesz już błąd w granicach
dwudziestu kilku procent. Dokładając pomiar czasu i odległości, to szacuję,
że błąd może sięgać nawet około 50%. Nie chce mi się liczyć, ale myślę, że
na podstawie Twoich danych przekroczenia prędkości dowieść się nie da.

Co więcej, nawet gdyby się dało, to spokojnie znajdzie się kilka wytłumaczeń
dla takiego bądź co bądź drobnego naruszenia prawa.