-
1. Data: 2003-05-19 14:00:51
Temat: Re: Czy musze otworzyc policjantowi bagaznik?
Od: M...@o...pl (KaMil)
"Kefir" <j...@p...onet.pl> napisał:
>> nie wiesz czy policjant zajrzał do bagażnika i np. nic nie znalazł.
>Nawet jakby znalazl to jest to wlamanie
Panie Smietanko !
- wlamac sie, to dostac sie do zamknietego pomieszczenia sila (zwykle
w celach rabunkowych), niszczac urzadzenia zabezpieczajace.
> i wowczas taka rzecz nie moze byc dowodem w sprawie
Alez moze ! To sad dopuszcza dowody ! Naogladales sie Wacpan
'hamerykanskich' filmow ;-D. Lepiej zacytuj polskie prawo !
>Zreszta o obecnosci mowi sie wowczas gdzy osoba widzi, i
Nieprawda !
-obecny, to osobiscie przy czyms bedacy, znajdujacy sie gdzies w danej
chwili
>moze potwierdzic podpiesem lub przynajmniej przysiega
>prawdomownosci w sadzie.
Czyli jesli odmowi podpisu, to byl nieobecny :-D
A jesli w sadzie zlozy przysiege, to byl obecny podczas kontroli ?
Smiesznie popisujesz sobie Kefirku :-D
>Jesli zaczniemy sie czepiac literowek wowczas zakonczymy
>rozmowe jak nasi politycy.....
Oni też sie czepiaja literowek (piszac czy mowiac) ?