Alicja napisał(a):
>
> > >
> > > Czy w normalnym państwie można być dwa razy aresztowany w jednej sprawie
> > > razem rok czasu i brak wyroku sprawa trwa 15sty rok ?
> > >
> > Owszem - to sie, niestety, zdarza - np. w przypadku, kiedy nie masz
> > stalego miejsca zameldowania.
> > pzd
>
> Rok czasu za brak zameldowania?
>

Jeden z moich znajomych (od lat mieszka u drugiej zony, ale nie jest tam
zameldowany) wielokrotnie wysylal pisemna informacje do sadu o swoim
nowym miejscu zamieszkania (stalego miejsca zameldowania nie ma).
Jednakze panienki w sekretariacie z uporem "manioka" wysylaly
zawiadomienia o rozprawach na ostatni adres stalego zameldowania. Skutek
byl taki, ze kolege do jednej sprawy aresztowano juz 3 razy - lacznie
przesiedzial w areszcie ponad 10 miesiecy. Sprawa dalej sie toczy, a
wezwania do sadu na rozprawe nadal wysylane sa na stary adres - kolega
jest spakowany (na wszelki wypadek), jesli przyjda po niego jeszcze raz
(bo zeby bylo smieszniej - policja z nakazem aresztowania jezdzi na nowy
adres, jak w dym) bedzie przynajmniej mial w areszcie jakies swoje
ciuchy i drobiazgi osobiste.
Niestety - nie jest to smieszne, ale kolega na powaznie sie liczy z
ponownym aresztowaniem. Liczba zawiadomien o nowym adresie wynosi w
aktach szt 8. (8 pism z zawiadomieniem o adresie dla doreczen i o
miejscu pobytu).
pzdr
A.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo