On 2021-10-18, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>> On 2021-10-18, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>> Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
>>>> On 2021-10-17, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
>>>>> https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-manifestacja-
w-warszawie-stop-torturom-na-granicy,nId,5587670
>>>>>> 17 października (17:07) ;
>>>>>> W centrum Warszawy odbyła się manifestacja solidarności z uchodźcami
>>>>>> pod hasłem "Stop torturom na granicy", zorganizowana przez ponad 30
>>>>>> grup feministycznych.
>>>>>
>>>>> IMHO Takie hasło stanowi pomówienie/zniesławienie karalne za które
>>>>> organizatorzy manifestacji "mogą" odpowiadać w duchu sądowego
>>>>> precedensu "zapytań posła Leppera".
>>>>
>>>> Zbyt ogólne hasło. W dodatku podstawowy jego sens jest przeciwdziałanie
>>>> torturom, a nie oskarżenie kogokolwiek, że tortur się dopuszcza.
>>>
>>> Czyli rozważając teoretycznie hasło demonstracji "Stop zbrodniczej UE" w
>>> sądzie będzie znaczyć że trzeba powstrzymać UE od stania się organizacją
>>> zbrodniczą a że UE już jest organizacją zbrodniczą?
>>> Dla mnie może być :-)
>>
>> No nie, bo tu wyraźnie wskazujesz, że jest już jakaś zbrodnicza UE.
>
> Ależ według *twojej własnej* interpretacji dostosowanej do tej sytuacji
> hipotetycznej "NIE(koniecznie) już jest" a "MOŻE stać się".
>
> Jak dla mnie organizacja która się "być może" zamachnie na Konstytucje
> RP3 z automatu zasługuje na "podejrzenie (zamierzenia) zbrodniczości" ;-)

Podstawowa różnica jest taka, że tu masz podmiot oskarżeń, a w haśle
znad granicy nie. Można rzecz jasna argumentowac troską o to aby EU nie
staa się zbrodnicza, ale samo hasło jest dwuznaczne (może dotyczyć stanu
obecnego) więc będziesz musiał kogos do swoich argumentów przekonać.


--
Marcin