> Przyjmując tę wersję, byłaby ona prawdziwa tylko pod warunkiem, że
> w momencie śmierci babki żyje matka wnuka, nie odrzuci spadku i pewnie
> coś jeszcze by się znalazło.
> Bo popatrz tak: niechby córki (w tym matka obdarowanego) postanowiły
> się "zmówić".
> I matka obdarowanego odrzuca spadek.
> Zostaje on spadkobiercą, prawda?


Tak, ale jedna z córek staruszki - własnie matka owego wnuka, współpracuje i
takiego numeru nie wytnie. Chodzi im o to, aby pozbawić prawa do ubiegania sie o
cokolwiek po staruszce, w tym i o ew. zachowek dwie pozostałe córki.

latet