On Thu, 16 Oct 2014, Ajgul wrote:

> A po co wszyscy wymazują pracowicie ze zdjęć i filmów tablice rejestracyjne?

Jacy "wszyscy"?
Jest taki szczegół, którego "przeciętny ludź" może nie brać pod uwagę,
ale np. duża firma musi się z nim liczyć, szczególnie jeśli ma jakiś
majątek w innych krajach.
Skąd wiesz, czy *w którymś* kraju taka tablica nie jest "daną zastrzeżoną"
dla publikacji?
Dopóki tam nie pojedziesz, ani np. nie wyślesz swoich towarów handlowych,
to "oni ci mogą".
Ale jakbyś był na miejscu, może się np. okazać, że te "dane zastrzeżone"
leżą na serwerze w ich kraju :P ... i co? Kto je tam umieścił? :>

> Dla "cywila" identyfikacja osoby poprzez tablice jest praktycznie niemożliwa.
> No i nie ma domniemania, że właściciel siedzi w pojeździe.

No i wg *polskiego* prawa to wystarczy.

pzdr, Gotfryd