W dniu 2020-10-09 o 12:45, J.F. pisze:
> Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:1rwro2vferscg.1cer3nq5c66ta$.dlg@40tude
.net...
>> Babcia nowego Misiewicza Edukacji leżała w Wojskowym Szpitalu
>> Klinicznym w
>> Lublinie. W związku z epidemią, z polecenia wojewody lubelskiego z 12
>> marca
>> 2020 roku, podmioty lecznicze miały zakazać odwiedzin pacjentów przez
>> osoby
>> spoza szpitala.
>
> Wojskowy podlega wojewodzie ?
>
>> Czarnek jednak jest człowiekiem czynu i w sobotę sforsował zasieki, żeby
>> odwiedzić krewną, atoli "po wizycie polityka koronawirusem zarażonych
>> jest
>> 90 proc. pacjentów oddziału, który odwiedzał. Oprócz tego zakażeni są
>> także
>> lekarze, pielęgniarki i personel niemedyczny. Oddział został
>> sparaliżowany,
>> bo znaczna część personelu została skierowana na kwarantannę lub do
>> izolacji. Kiedy Przemysław Czarnek odwiedzał babcię w Wojskowym Szpitalu
>> Klinicznym w Lublinie, nie wiedział, że jest zakażony koronawirusem.
>> Wyniki
>> badań otrzymał dwa dni później."
>
>> https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,263
81652,burza-wokol-odwiedzin-czarnka-w-szpitalu-bedzi
e-zawiadomienie.html#s=BoxMMtImg2
>>
>
>> Przy okazji można podziwiać naiwność posła Szłapki, który zawiadomił o
>> tym
>> prokuraturę.
>> Teraz można obstawiać, ile minut, kwadransów albo godzin zajmie
>> ziobroturze
>> umorzenie sprawy.
>
> A to zalezy, bo o ile Czarnek ma bardzo dobre tlumaczenie, to komendant
> szpitala juz niekoniecznie.
> Choc wydaje sie, ze i on ma w miare dobre - ciezki stan chorej.
>
> Natomiast ... czy to mozliwe, zeby Czarnek zarazil caly oddzial ? Chyba
> nie, musial tam wczesniej szalec wirus.
>
> Za to chyba ... skoro nie pisza, to raczej nalezy sie spodziewac, ze
> wymaz pobrano Czarnkowi przed wizyta w szpitalu, wiec chyba nie mozna
> twierdzic, ze moze to on sie w szpitalu zarazil ...

Bardzo dobrze, że o babci nie zapomniał. Ona pewnie jest tam sama jak
kołek i tęskni za rodziną.
Też bym tak postąpiła.


--
animka