> Ojciec idzie do wydzialu komunikacji i rejestruje na siebie. Nie trzeba
> nawet zglaszac w US (o ile nie bylo wczeniejszych darowizn w ciagu 5 lat
> i nieprzekroczylo one alcznie 9700 (o ile dobrze pamietam)

Dokładnie tak jest. Odwiedziłem wydział komunikacji i miła starsza
pani potwierdziła, że lepsza i tańsza jest darowizna w obrębie
najbliższej rodziny, jeżeli się nie przekroczy określonej kwoty, to
nie trzeba odwiedzać skarbowego, no chyba, że można tam iść po druk
"Umowa darowizny samochodu/ciągnika" co też zrobiłem.

Dziękuję wszystkim za pomoc.
Tymo