W dniu 09.02.2019 o 21:52, J.F. pisze:

>> Powiedzmy, że spraw z tej okazji jest troszkę wiecej i większość się
>> jakoś niemrawo kręci.
>
> Ale w jednym sadzie ?
> Moze ten akurat przeciazony ...

W innych trochę lepiej. Róznie. Ale na przykład Zielona Góra bardzo szybko.

> bo zeby sad przyjal telefon od Ziobry
> i zaczal odwlekac terminy ... no coz, tez mozliwe, szczegolnie jak
> Ziobro wlasnie mianowal Prezesa.

No po coś te sady przejmowali - nie? Ponoć po to, żeby było szybciej;)

>> Ale ktoś opierdol dostanie. Zresztą nie "państwo", a konkretna
>> jednostka, która ma konkretny budżet i brak przwidzianych na tą
>> okoliczność rezerw.
>
> No to beda musieli dostac dotacje z ministerstwa.

Ale ktoś się wkurwi.Przegrana sprawa przed własnym sądem to w ogóle
porażka na całym froncie.

>> No i nie daj boże sędzia wywali to do TK, to się
>> przeciągnie o rok a TK bedzie musiał rzeźbić w gównie, że zwalnianie
>> kobiet w ciąży jest prawe i sprawiedliwe.
>
> Wystarczy sie powolac na pierwszy rozdzial konstytucji :-)

Za powoływanie się na konstytucji składają w apelacji zarzut obrazy
prawa procesowego;) Nie bez powodu nie nawidzą tego słowa na k.

> To bardziej sie pewnie boja, ze do TVN pojdziecie i powiecie jak ta
> polityka prorodzinna PIS wyglada ...

Tego akurat się nie boją. To działa tak - jak by co 1000 wyborcę pisorów
ot tak bez wyroku zastrzelili czy tylko zwolnili z pracy i zabrali
mieszkanie to im tylko poparcie wzrośnie. 1 na 1000 to za mało, żeby
konkretnego statystycznego pisiego wyborcę trafić, ale któregoś somsiada
napewno. Więc bedzie tylko radość i poparcie.

>>> To bedziesz apelowal.
>> Ale jak bedziesz się domagał konkretnej kasy, to musisz 5% opłaty
>> sądowej wpłacić.
>
> Nie, przywrocenia do pracy -)

To tak nie działa - sąd może uznac, że przywrócenie nie ma sensu i
zasądzić odszkodowanie. Jego prawo.

> W sadzie pracy jest chyba taniej.

Roszczenie jest to zwykle nie więcej niż 3 miesięczne pensję albo nie
pamiętam roczna czy półroczna pensja w przypadku przywrócenia. Do
jakiejś tam kwoty jest darmowe i w przeciętnych zarobkach to się łapie.
Jak wychodzą trzyletnie zarobki to płacisz 5% od powiedzmy 120 tysi - to
już trochę potrafi zaboleć, zwłaszcza jak masz podejrzenia że jedna
strona ma znaczone karty.

> To moze od razu do TVN i GW :-)

Jak już pisałem - to raczej nic nie da.

>>> Skoro jest nastepca prawny, to powinien zatrudnic :-)
>> Zacznujmy od tego, że nie powinien zwalniać.
>
> Ale zwolnil jakos z mocy ustawy, o ile dobrze zrozumialem.

Zaproponowali wybranym nowe warunki a resztę z mocy ustawy _wygasili_.
Takie teraz kurwa my. Sek w tym, że zgodnie z dyrektywą nie mieli
takiego prawa w stosunku do kobiet w ciąży i na urlopach rodzicielskich.
Dyrektywa stoi nad konstytucją. Teraz kombinują, że następca prawny jest
następcą prawnym, ale z wyjątkiem stosunków pracy. Jak ktoś miał
wątpliwości czym się kończy zniszczenie trójpodziału władzy to ma teraz
widok jak się kńczy kiedy władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza
to jedno.

Shrek

Shrek