eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoChyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje)Re: Chyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje)
  • Data: 2016-06-17 15:47:25
    Temat: Re: Chyba się popłaczę ze śmiechu (licytacje)
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-17 o 15:45, Kris pisze:
    > W dniu piątek, 17 czerwca 2016 15:26:31 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >
    >
    >> Ale to i tak lege artis, poszukaj lepiej traktora :-)
    > Traktora nie potrzebuje ale bywam regularnie na licytacjach i juz kilkadziesiąt
    razy chyba coś kopiłem.
    > Nie zauważyłem zęby ceny jakoś znacząco zaniżone- ot takie jak dla sprzedażny
    wymuszonej. Taniej jak w komisie czy na olx ale gdyby były ceny jak w lokalnych
    komisach/olxie to kto by na licytacji kopił. W komisie sprzęt włączysz sprawdzisz czy
    działa a na licytacji kupujesz w ciemno.
    > Takie auto np w komisie samochodowym kupisz ale wcześniej dokładnie możesz
    sprawdzić a na licytacji kupujesz i nie wiesz czy paczki cukru w baku nie wsypał
    > A czasami w szale licytacji u komornika zdarzało się ze za przedmiot płacili tyle
    ze niewiele taniej nowy w sklepie. Wystarczy ze dwóch napalonych się znajdzie.
    > Owszem czasami zdarzało się parę zl zarobić od "konkurencji" za niepodbijanie ceny.
    Ale i tak komornikowi płacili wg ceny wywoławczej a one znacząco zaniżone nie są.
    > Wiec z tymi licytacjami to tak dozo walków nie ma wg moich obserwacji

    Nie znasz się, grupowi trolle wiedzą lepiej, bo czytają onet ;)

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1