Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ilnlul$8hd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "PlaMa" <mariush.p{wytnijmnie}@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:ilj56l$hi4$1@inews.gazeta.pl...
>> On 2011-03-13 16:36, Andrzej Lawa wrote:
>
>> Zrobiłem przy świadkach z olaniem ochroniarzy :)
>>
>> http://img710.imageshack.us/i/img20110313171607.jpg/
>> http://img855.imageshack.us/f/img20110313171648.jpg/
>> http://img228.imageshack.us/i/img20110313194615.jpg/
>>
>> Spójrzcie na to i powiedzcie, że to fair :)
>
> Wobec takich okolicznosci, masz calkowita racje!!!!
> Ja bym nie odpuscil - ewidentnie potraktowali to jako sprzedaz butelki -
> dokladnie powyliczalem kwoty podatku VAT i na to wychodzi, de facto
> zawyzajac cene produktu o 70 groszy - czyli zamiast efektownych 1,99
> wyszlo 2,69.
> Wystosuj moze pismo to PIH-ow, rzecznikow konsumenta itp. + do wiadomosci
> kierownictwa marketu i ewentualnie do lokalnej prasy.
>
> Ja ostatnio w Carrefour musialem zrobic zamieszanie o 10 groszy, bo
> wywieszona cene jablek obnizyli do 3,49 za kg, ale na wadze samoobslugowej
> (jedynej w tym hipermarkecie mozliwosci przypisania ceny do kupionej
> porcji jablek - przy kasie nie ma wag) byla tylko opcja przed obnizka -
> czyli 3,69.
> Dziewczyna w puncie informacyjnym liczyla chyba z 10 razy, za kazdym razem
> otrzymujac inna kwote zwrotu - w koncu stanelo na 10 groszach.
>

jak dla mnie 3,69 - 3,49 = 20 groszy a nie 10.
Pewnie nie dodales ze nie kupowales kilograma heh.
Coz, konsument ma prawo kupna za taka cene jaka widnieje na "etykiecie".
Oczywiscie zapewne jesli na kasie wyjdzie m niej - nikt nie zwroci uwagi. za
to jesli wiecej - bedzie raban hehehe. Nie, nie potepiam, sam tak robie i
nawet o 5 groszy sie wylocam (czasem nie chce sprzedac w cenie widniejacej
na etykiecie). Mialem kiedys w TESCO przypadk, ze nad polka byl napis
"Pierogi VIRTU - rozne rodzaje" - cena 3,50
Biore wiec "rozne rodzaje (z miesem, z ziemniakami, z kapusta i grzybami, ze
szpinakiem, ruskie) - przy kasie okazuje sie ze za 3,50 sa tylko ruskie i z
ziemniakami. W punkcie obslugi klienta "kerownik" objasnil mi, ze przecez
jest JASNO napisane "rozne rodzaje", a nie "wszystkie rodzaje" - odmawiajac
zwrotu roznicy w cenie (z miesem byly cos kolo 7,50 , ze szpinakiem jeszcze
drozsze). Coz... odpuscilem zadajac w takim razie zwrotu gotowki.. co
uczyniono bezzwlocznie.