Antic & Pokey napisał(a):
>>>Mozna, tylko gdzie? Bo owszem czynsz byl duzy ale jednak za ta cene nie
>>>znajdzie sie sensownego mieszkania do wynajecia.
>>
>>Czyli nie był duży, skoro nie można za taki czynsz znależć sensownego
>>mieszkania.
>
>
> Mniejsza z wielkoscią czynszu. Chodzi o to, ze wlasciciel wypowiedzial umowe
> (z terminem 3-letnim) wiekszosci lokatorow mimo, ze na pewno nie zamieszka w
> tych mieszkaniach on lub jego rodzina. Czyli takie wypowiedzenie jest
> niewazne, tzn. niespelniajace wymogow formalnych?

Gdy upłynie termin, bedzie was chciał "wyrzucić", wtedy wniesie sprawę
do śądu, a sąd stwierdzi co stwierdzi....
Powinien stwierdzić, że wypowiedzenie jest nieskuteczne...
Wypowiadając z powodu który podał, powinien wskazac osobę, która będzie
tam mieszkala. Gdy się dowie że wypowiedzenie jest nieskuteczne,
wypowie tym razem już prawidłowo... więc powoli ale skutecznie trzeba
zacząć szukac mieszkania..

Tak miedzy nami mówiąc to przykre, gdy się myslało, że się będzie
mieszkało gdzieś "do końca życia",
a tu trzeba się przenosic.... ale to się da przeżyć, a obiektywnie jest
to niedopuszczalne, by własciciel był niewolnikiem lokatorów..
3 lata to termin wystarczający, by się zastanowić i gdzies przenieść..

Pozdrawiam

Bogusław