Użytkownik "A. Filip" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@b...pl...
"J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
>> jakis kiepski przyklad wybrales.
>> Siedzial w areszcie 4.5 roku, a sad zawyrokowal lat 9. I to ma byc
>> "przyklepanie" ?
>> Ale przeciez to apelacja.
>
>> Wczesniej siedzial troche ponad rok, zanim proces sie rozpoczal.
>> Proces trwal dwa lata, wiec lacznie siedzial juz 3, a sad orzekl
>> 13.

>A różnicę między wyrokiem zasądzonym a odsiedzianym łapiesz?
>AFAIR o warunkowe przedterminowe zwolnienie można się ubiegać po
>odsiadce połowy zasądzonego wyroku.

No, niby tak, ale po sadzie rejonowym to by mu jeszcze 3.5 roku
zostalo co najmniej.

Mowisz, ze apelacyjny "przyklepal" ?
Bo sad rejonowy sie tak pomylil, ze wypadaloby zwolnic, ale przeciez
nie wypada ?

No niestety - u nas dlugie areszty sa regula, to raczej trudno bedzie
znalezc dobry przyklad, bo skad wiesz - winny, czy niewinny ?

>>AFAIK Przeważnie się je dostaje o
>>ile się nie jest zabójcą księdza Popiełuszki skazanym i ułaskawianym
>>w
>>PRL (25 lat -> 15 lat) i nie dostającym przedterminowego zwolnienia
>>od RP3.

A ci, co podpadaja pod "bestie" ?

J.