eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBezrobotni i KonstytucjaRe: Bezrobotni i Konstytucja
  • Data: 2003-07-10 08:34:40
    Temat: Re: Bezrobotni i Konstytucja
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik podajacy sie za "news.onet.pl" napisal [...]

    > ech...najgorzej jak nieprawnicy, bez przygotowania biorą sie za
    > interpretację prawa:)

    Widzi Pan... Idealem byloby, gdyby PRAWO bylo tak ustanowione,
    by przecietnie inteligentny i przecietnie wyksztalcony czlowiek
    mogl go zinterpretowac -wszak nieznajomosc prawa nie zwalnia z
    odpowiedzialnosci.

    > no ale wszystkim się zdaje, że wystarczy przeczytać kawełek ustawy - by "
    > znać się" i nawet doradzać innym. A tak na marginesie...czy nie irytuje
    > was-jak ktoś odpowiadając na pytania na tej liście -zaznacza: "nie jestem
    > wprawdzie prawnikiem, ale trzeba to zrobić tak a tak"-mnie to wkurza.

    A nie wkurzyloby Pana gdyby ktos powiedzial -
    niejestem wprawdzie lekarzem, ale z nogi Panskiego syna plynie krew...

    > Ludzie
    > pytają w ważnych sprawach, a tu laicy wymądrzać się bedą i pisać różne
    > bzdury! Bo im tak sie wydaje, że jak załatwili parę spraw przed urządami
    to
    > mają wielkie doświadczenie i obeznanie z prawem...No to może ja sie
    zapisze
    > na jakąś liste dyskusyjną o technice i też będę pisać: jestem wprawdzie po
    > prawie, ale trzeba to zrobić ....

    Proponuje tak (wlasnie je jestem prawnikiem.......ale nie che pana
    wkurzyc..)
    Prosze zapisac sie na taka liste... albo np na pl.sci.matematyka.
    I napisac :
    Nie jestem wprawdzie matematykiem, ale WG MNIE to zadanie nalezy rozwiazac
    tak..

    Zareczam Panu, ze jesli rozwiazanie bedzie zawieralo jakies bledy,
    zostanie pan poinstruowany o nich,
    a ine wyslany na liste prawnikow.

    No ale wrocmy do prawa.
    Nie jestemprawnikiem, ale "przeprowadzalem spadek" po babci i pani Sedzina
    pouczyla mnie np, ze ZRZEC spadku to mozna bylo sie przed smiercia Babci.

    Wiec wybaczy Pan, ale komus, kto chce sie po smierci spadkodawcy spadku
    zrzec
    mowie - ine jestem prawnikiem, ale teraz, to spadek mozna ODRZUCIC, ale
    rodzi to inne skutki niz zrzeczenie...

    Bardzo to pana wkurza ?

    Pozdrowienia

    Boguslaw


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1