Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał

> W jakim celu? Z wierzycielem to można tylko rozmawiać na temat
> zawieszenia egzekucji.


A o czym ja caly czas mowie? Banki wola gdy sie rozmawia
z nimi bez posrednikow, nawet jezeli sprawa poszla
do komornika. Komornik z kazdej egzekucji najpierw
zaspakaja siebie, a reszte przekazuje wierzycielowi.
Czestokroc komornik przytrzymuje pieniadze, ktore
robia odsetki a po 2 miesiacach przekazuje wierzytelnosc.
Juz nie zlicze skarg jakie zlozylem na mafijne dzialania
komornikow.

Dlatego lepiej zawsze dogadac sie z wierzycielem.
Jesli nie masz calej kasy, to ugodzisz sie zawsze z bankiem
(prawie zawsze). Bank zawiesi egzekucje, po czym
ja umorzy. Oczywiscie, komornika krew zaleje
i bedzie (choc nie zawsze) zadal swoich 15%, tym
niemniej i z tym mozna sobie poradzic.

Reasumujac: lepiej unikac posrednikow.

Neko