> To może mi BZWBK odpowie, dlaczego z PRZYCHODZĄCEGO z Unii Europejskiej
> (konkretnie z Niemiec) na eurokonto PROWADZONE W EUR przelewu wysłanego w
> kwocie 20 EUR potrącili mi 4 EUR jakichś rzekomych "kosztów" (wbrew prawu
> unijnemu}, paniętka w oddziale idzie w zaparte i twierdzi, że "nie widzi
> takiego obciążenia na rachunku" (a bo sprytnie jest napisane w samej treści
> TYTUłU przelewu "koszty 4 EUR", i uznanie rachunku na 16 EUR zamiast na 20
> EUR !!).
>
> Pikanterii dodaje fakt, że jest to zwrot przez niemieckiego beneficjenta
> przelewu, który mu wysłałem kilka dni wcześniej za osobną opłatą SHA bodajże
> 9,50 zł.

To mogą być koszty potrącone przez bank niemiecki. Przy przelewach
międzynarodowych jest zazwyczaj opcja odnośnie prowizji: płaci
wysyłający, płaci odbierający (to właśnie opisana sytuacja), płacą po
połowie.
Jak klient niemiecki zwalił na Ciebie opłatę za przelew to masz "koszty
4 euro".

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski