On 17 Jan 2004 18:05:23 +0100, "Paweł Czerwiński" <p...@a...pl>
wrote:

>Witam
>Prowadzę badania naukowe na temat bezrobocia w Polsce. W związku z czym
>potrzebuje Twojej pomocy. Czy możesz poświęcić mi chwilę swojego cennego czasu
>i odpowiedzieć mi na kilka pytań ?! Jeżeli tak kliknij na link poniżej,
>przeniesie cię na stronę z ankietą. Wypełnienie ankiety zajmuje jedyne około
>trzech minut.
>Za okazanie zrozumienia, życzliwość i pomoc serdecznie Ci dziękuję.
>Pozdrawiam
>


Ludzie po pół roku pozostają bez środków do życia. Liczba samobójstw
na tle ekonomicznych (pozostanie bez środków do życia po półrocznym
okresie wypłaty zasiłku) jest zatrważająca. Pół roku to za mało aby
znaleźć pracę, nawet jeśli jest się byłym, niedawno świetnie
zarabiającym specjalistą.
KONIECZNE jest wprowadzenie modelu francuskiego. Wypłata zasiłku do
czasu skierowania do nowej pracy(*). Ludzie nie mogą pozostawać bez
środków do życia!!! To graniczy z ludobójstwem!!!
(*) w/g wiadomości które posiadam, w Francji zasiłek jest wypłacany
(aż!!!) do czasu 3 krotnego jawnego odmówienia skorzystania z 3
kolejnych efert skierowania do pracy.
To, iż w Polsce nie ma takiego prawa powoduje, iż kodeks pracy jest
martwy (no może działa jedynie w państwowoych molochach, do których
wszyscy dopłacamy). Pracodawca jest panem życia i śmierci, albo
zgodzimy sie pracować za płace minimalna - za pól etatu, ALE w liczbie
godzin równej 1,5 etatu (wielu moich znajomych tak pracuje!!!), albo
zostaniemy zwolnieni i po pół roku zostanie nam jedynie podciąć sobie
żyły. Gdyby w Polsce istaniał model w/g którego zasiłek byłby
wypłacany do czasu skierowania do pracy (nawet nie 3, choćby 1 raz),
to mogłbym bez obaw o własne życie (tzn. bez obaw, że po pół roku
zostanie mi jedynie podciać sobie żyły. Tak ,,rozwiązał'' swój problem
niedawno jeden z mieszkańców mojego miasta, gdy wygasł mu zasiłek)
sądzić się z pracodawcą - a prawo lubią oni łamać w kilku miejscach,
jawnie, dzień w dzień.