-
1. Data: 2002-09-05 15:22:17
Temat: Re: Apel do Polek i Polaków!
Od: "jan" <o...@m...com>
Ale jaja, boukun daje Zydom duzo pracy.
Czego oni sie tak boja?
Tak trzymaj stary.
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0855.0000088e.3d775d33@newsgate.onet.pl...
> Kiedyś stolicą Polski był Kraków.
> Gdy w mieście Niemiec głowę podnosił,
> to Król Łokietek grzecznie go prosił.
> Wreszcie wzburzony na ich grubiaństwo,
> oczyścił z Szwabów ówczesne państwo,
> Synalek Kazio Wielkim nazwany,
> przekazał w spadku kraj murowany
> Miał jedną wadę, byt zbyt kochliwy.
> Brał za kochanki żydowskie dziwy.
> Tak w jego łaski wpadła Estera.
> Izraelitów nadeszła era,
> Miasto zalała ta ich zaraza.
> To dla Krakusów wielka obraza.
> Cały Kazimierz Żydem przeżarty,
> groził Polakom już nie na żarty.
> I kamienice dla siebie bierze.
> Krakusom drogi daje w ofierze.
> Gdy Kraków stracił stolicy prymat,
> Żydzi zostali - został dylemat.
> Co dalej zrobić z podłym narodem?
> Co nas zatruwa jadem i smrodem?
> U stóp wawelskich Krak zabił smoka.
> Lała się z niego czarna posoka.
> To z tej posoki powstali Żydzi,
> By grabić Gojów, gdy nikt nie widzi.
> Król Zygmunt Trzeci aż z Wazów rodem,
> Mądrze kierował warszawskim grodem.
> Jako stolicę ją przysposobił,
> Wiele nowości w tym mieście zrobił.
> Lata mijały, kwitła Warszawa.
> Dumni z niej byli i Wars i Sawa.
> Lecz zgraja rajców ohydna była
> i w mury miasta Żydów wpuściła.
> Ci niczym szczury się rozplenili.
> Na każdym kroku z Gojów szydzili.
> Ani do pracy, ani do walki,
> nie garnęły się żydowskie smarki.
> Pół miliona Żydów siedziało
> w warszawskim getcie. To było mało
> aby powstanie wywołać zbrojne?
> Żydzi nie mogli prowadzić wojnę.
> Niech Goje walczą o polską sprawę.
> Niech odbudują "naszą" Warszawę,
> Wraz z ruską armią wrócili skrycie,
> aby budować to swoje życie.
> Judeopolonię chcą tu utworzyć,
> aby dla Żydków enklawę stworzyć.
> Merem Warszawy Żyda zrobimy.
> Polskich królików w róg zapędzimy.
> Nowe wybory już się szykują.
> Niech kandydaci się przygotują.
> Kalkstein jest z PiS-u, Brandwein z Platformy.
> Oto okazy nowej reformy.
> Pan Macierewicz z "Polskiej" Rodziny.
> On z warszawiaków robi se kpiny.
> Oleksy Łemek da się obrzezać.
> O mandat mera ma się ubiegać.
> Żydówka Jola ostrzy swe zęby.
> Dla propagandy nie szczędzi gęby.
> Jeszcze trzech Żydków im dorobimy,
> Sanhedryn w mieście polskim zrobimy.
> W Radzie Warszawy jest wiele stołków,
> W nich umieścimy pejsatych kołków.
> Na pamięć Warsa, na pamięć Sawy.
> Brońcie przed Żydem miasta Warszawy.
> Z przykrością muszę stwierdzić kochani
> Że i w Krakowie Żydzi nasłani.
> Będą wybrani na prezydenta
> Patronem będzie Esterka Święta.
> Niejaki Izaak Goldwicht się zgłasza
> Chce spełniać rolę mera judasza.
> Na polski język diabeł Rokita
> Lecz logopedę chętnie powita
> Który do funkcji go przysposobi
> Mówcę krakusa już z niego zrobi.
> Ja Krakus stary, wiem to z historii.
> Zacznijmy walczyć bez euforii.
> My tu w Krakowie a Wy w Warszawie.
> Zacznijmy działać w Polonii sprawie.
> Wyślijmy Żydów do Izraela.
> Niech tam nastanie ich nowa era.
> Niech się wyzbędą gniewu i złości.
> Niechaj w ich sercach prawda zagości.
> Niech z Arabami w przyjaźni żyją.
> Niech na ich krzywdzie nigdy nie tyją.
> Niechaj jarmutki włożą na pały
> i Naród Polski przeproszą cały.
> Hucpy żydowskie niech robią sobie
> Nad rzeką Jordan a nie w Krakowie.
> Kazimierz polski był i zostanie.
> Bo tam jest polskie, nasze mieszkanie.
>
> Wyszperał
> boukun