eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAgresja w szkole - prosba o pomoc w interpretacji › Re: Agresja w szkole - prosba o pomoc w interpretacji
  • Data: 2013-01-30 16:11:07
    Temat: Re: Agresja w szkole - prosba o pomoc w interpretacji
    Od: m <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.01.2013 15:59, Krzysztof 45 pisze:
    > W dniu 2013-01-30 15:33, m pisze:
    >
    >> Zdajesz sobie sprawę, że jakby gówniarza ktoś pobił, byłbyś pierwszy w
    >> kolejce podejrzanych?
    >
    > Nie prawda.

    Skąd wiesz?

    >
    > Miałem identyczny przypadek ze swoim dzieckiem jak Radek. Podstawówka 4kl.
    > W klasie był taki jeden co lubił bić i zaczepiać innych. Mojego syna
    > też. Szkoła niby coś robiła, efektów nie było.
    > Któregoś dnia ten chłopak dzwoni do mojego mieszkania domofonem i
    > rozmawia z moim synem i słyszę epitety z jego strony i to że jest z
    > dwoma kolegami na dole. Kazałem synowi by kontynuował rozmowę, a ja
    > zjechałem na dół drugą bramą i go znienacka złapałem za kołnierz ale w
    > taki sposób że to poczuł i to bardzo, plus mój głos i to bardzo
    > doniosły. Wiesz, zwieracze mu puściły. Koledzy to widzieli.
    > Reszta relacji podobna jak u Radka więc nie opisuję.

    Ale też poszedłeś do jego rodziców i straszyłeś że jak co to pobijesz
    jego i ich? Bo to jest kluczowe. Jak dodasz do tego jeszcze jakichś
    sąsiadów którzy to słyszeli i może być kiepsko.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1