eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŹle dostarczona paczka - kto winny?Re: =ACle dostarczona paczka - kto winny?
  • Data: 2004-12-19 23:04:01
    Temat: Re: =ACle dostarczona paczka - kto winny?
    Od: "js" <j...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@p...org> napisał w wiadomości
    news:cq53of.3rk.1@Cezary.Gorzenski.private...

    >> Powtorze : kto wskazal nieistniejacy adres?
    >
    > Znasz odpowiedź na to pytanie? Więc czemu je zadajesz? Chociaż jeśli masz
    > ochotę, to rónież mogę powtórzyć: "Kto, bez zachowania należytej
    > staranności, wydał paczkę niezgodnie z obowiązującą go ustawą?"
    >

    Pozwolisz, ze powroce do tego za chwile.

    >> Mozemy przyjac istnienie domniemania faktycznego, ze wypisujac kwit na
    >> paczke, w ktorym wskazujemy konkretny adres robimy to umyslnie.
    >
    > Niewątpliwie - wypisując kwit na paczkę robimy to umyślnie... ale co to ma
    > wspólnego z domniemaniem, że próbujemy wyłudzić odszkodowanie wysyłając
    > paczki na nieistniejące adresy?

    Jakim domniemaniem? Gdzie tym razem _to_ powiedzialem?
    Opisalem tylko jak moze zostac zinterpretowane zlozenie przez watkotworce
    ew. reklamacji.
    Domniemanie dotyczylo czegos zupelnie innego.


    >> Teraz wskaz mi (ale tak konkretnie, najlepiej zacytuj) gdzie napisalem,
    >> ze fakt, iz przedsiebiorstwo X ogranicza swoja odpowiedzialnosc stanowi
    >> wystarczajacy argument, by to dzialanie uznac za zgodne z prawem.
    >
    > Napisałeś: "IMHO nie ma szans na nic. PP (o ile to bylo wyslane przy
    > pomocy PP, bo cos mi sie nie wydaje) nie wezmie na siebie
    > odpowiedzialnosci.". Przecież gdyby nie było zgodne z prawem, mielibyśmy
    > szansę wygrać, jeśli nie w drodze reklamacji, to w sądzie. Skoro
    > twierdzisz, że "nie mamy szans na nic" sugerujesz, że niezależnie od
    > podjętych przez nas działań (czyli również w przypadku wytoczenia sprawy
    > sądowej) nic nie osiągniemy, tak więc działanie firmy polegajace na "nie
    > wzięciu na siebie odpowiedzialności" wyklucza naszą szansę wygrania w
    > sądzie. Czyli firma działa zgodnie z prawem, bo w innym wypadku mielibyśmy
    > szansę wygrać w sądzie. cbdo.

    Nadinterpretujesz.
    Slowa : "nie mamy szans na nic" mowia jedynie, ze w praktyce szanse na
    uzyskanie odszkodowania sa sladowe. Po raz kolejny zaznacze, ze mowimy o PP,
    a okazalo sie, jak zakladalem, ze przesylka byla nadana Pocztexem.
    Nie podniecaj sie tak wizja sprawy w sadzie. Zastanow sie co napiszesz w
    pozwie, na jakiej podstawie wytoczysz powodztwo, ile to bedzie trwac,
    kosztowac...
    Moja wypowiedz, ktorej to egzegezy dokonales, zawierala caloksztalt
    problemu, rowniez (teraz odnosze sie do poczatku posta) problem
    przyczynienia sie ew. poszkodowanego do zaistnialej szkody. Jakie sa szanse
    na wyrok zasadzajacy?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1