W dniu 21.05.2024 o 17:17, Jacek Marcin Jaworski pisze:
>
> cytat z mojej ,,Ideologii Geniuszy-Mocarzy", roz. pt. ,,Totaliztyczne
> Prawa i Obowiązki Człowieka": ,,
>
>     1. 1.Każdy człowiek ma prawo do życia bez poczucia krzywdy pod
>        warunkiem, że sam nikogo nie krzywdzi. Krzywdzeniem ludzi
>        nie jest dochodzenie swoich praw. Krzywdzeniem ludzi nie
>        jest egzekwowanie wyroków sądowych (dotyczy to też wyroków
>        sądów koleżeńskich i partyjnych);
>     2. 2.Każdy człowiek ma prawo do do solidnej nauki i
>        bezpiecznej pracy za uczciwą płacę w dziedzinie którą uzna
>        za wartą jego uwagi, pod warunkiem legalnego uzyskania
>        niezbędnych certyfikatów, świadectw lub dyplomów;
>     3. 3.Każdy człowiek jest zobowiązany do pracy na własne
>        utrzymanie.
>        Tylko w 3 przypadkach można nie pracować: 1) Gdy człowiek
>        ma biznesplan który ma zapewnić mu pracę i go realizuje,
>        lub 2) Gdy człowiek udowodni trwałą niezdolność do pracy,
>        lub 3) Gdy człowiek udowodni że łamany jest p. 2. tego
>        roz.
>        W przeciwnym wypadku osoba czasowo niezdolna do pracy
>        będzie podlegać rehabilitacji. Natomiast permanentny
>        bumelant powinien podlegać resocjalizacji psychiatrycznej;
>     4. 4.Nikogo nie można krzywdzić, z wyjątkiem skazanych
>        prawomocnym wyrokiem sądu i to jedynie w celach
>        resocjalizacji, czyli wyłącznie w czasie odbywania kary,
>        wyłącznie w kontrolowanych warunkach, bez trwałego kalectwa
>        (ani fizycznego ani psychicznego) ani bez mordowania (ani
>        ciała ani umysłu ani pamięci). To ostatnie to nie pomyłka
>        bo kiedyś siedziałem z typem któremu skasowano, czyli
>        zamordowano pamięć w głowie i nie wiedział nawet kim jest
>        ani skąd się wziął (co ciekawe dalej potrafił mówić po
>        polsku)."

Ostatniej nocy i w d. dzisiejszym popr. ten roz.:

Totaliztyczne Prawa i Obowiązki Człowieka

1. Każdy człowiek ma prawo do spełnionego życia bez poczucia
krzywdy pod warunkiem, że sam nikogo nie krzywdzi. Ten kto
uczciwie pracuje na własne utrzymanie i nikogo nie krzywdzi
nie może być karany ani przez sąd ani przez samosąd.
Krzywdzeniem ludzi nie jest ujawnianie prawdy. Krzywdzeniem
ludzi nie jest dochodzenie swoich praw przed niezawisłym
sądem;
2. Każdy człowiek ma prawo do do solidnej nauki w dziedzinie
którą uzna za wartą jego uwagi, pod warunkiem
wcześniejszego, legalnego uzyskania niezbędnych
certyfikatów, świadectw lub dyplomów. Dodatkowym warunkiem
nauki zawodu może być konieczność opłaty za czesne. Jednak
nauka na poziomie podstawowym powinna być darmowa i
obowiązkowa. Na wszystkich uczelniach w Kraju na studiach
wieczorowych i zaocznych powinny być dostępne takie same
kier. studiów jak na studiach dziennych (jedynie spec. mogą
być inne). Dawniej na Politechnice Gdańskiej b. dobrym
rozw. małej il. chętnych do studiowania el. wiecz. był
nabór co 2 lata;
3. Każdy człowiek ma prawo do bezpiecznej pracy za uczciwą
płacę w dziedzinie którą uzna za wartą jego uwagi, pod
warunkiem wcześniejszego, legalnego uzyskania niezbędnych
certyfikatów, świadectw lub dyplomów. Uczciwa płaca powinna
pozwalać na własne utrzymanie, na rozwój osobisty oraz na
wychowanie i wykształcenie własnych dzieci (co najmniej
3-4). Uczciwa płaca to również ,,równa płaca za równą pracę"
na całej Ziemi;
4. Każdy człowiek jest zobowiązany do uczciwej pracy na
własne utrzymanie.
Tylko w 3 przypadkach można nie pracować: 1) Gdy człowiek
ma plan który ma zapewnić mu pracę i go realizuje, lub 2)
Gdy człowiek udowodni trwałą niezdolność do pracy, lub 3)
Gdy człowiek udowodni że w jego okolicy łamany jest p. 2.
lub 3. tego roz.
W przeciwnym wypadku osoba czasowo niezdolna do pracy
będzie podlegać rehabilitacji. Natomiast uparty (czyli
permanentny) bumelant powinien podlegać resocjalizacji
psychiatrycznej;
5. Nikogo nie można krzywdzić ani wyzyskiwać ani
eksploatować. Krzywdzeniem ludzi nie jest egzekwowanie
wyroków sądowych (dotyczy to też wyroków sądów
koleżeńskich, szkolnych i partyjnych). Krzywdzeniem nie
jest odmowa finansowania chemioterapii. Krzywdzeniem ludzi
nie jest odmowa wymiany tkanek (na cudze biologiczne ani na
odpowiedniki techniczne). Krzywdzeniem ludzi nie jest
odłączenie od aparatury podtrzymującej życie gdy człowiek
nie nawiązuje kontaktu (jest w stanie wegetatywnym) dłużej
niż miesiąc;
6. Skazanych prawomocnym wyrokiem sądu można karać cieleśnie
(np. chłostą), jednak wyłącznie w celach resocjalizacji,
czyli wyłącznie w czasie odbywania kary, wyłącznie w
kontrolowanych warunkach. Nikogo nie można karać ani
kalectwem (ani fizycznym ani umysłowym) ani śmiercią (ani
ciała ani umysłu ani pamięci).

Uzasadnienie:

ad1.: Nie ma sensu naśladować Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka i
wymieniać osobno takich spraw, jak: wolność, bezpieczeństwo, równość
społeczna, godność, swobody ekonomiczne, swobody demokratyczne,
sprawiedliwe sądy, poszanowanie prywatności, brak prześladowania przez
tajną policję, bezpieczeństwo socjalne, prawa do odpoczynku, opiekę
medyczną, bo ich brak zawsze oznacza krzywdę człowieka. Ze zła zawsze
wynika krzywda ludzka, więc samo wrażenie u człowieka krzywdy jest
wystarczające by stwierdzić występowanie zła i patologii.

ad 2.: Solidna nauka zawodu jest podstawą do nabycia kompetencji
zawodowych, które są niezbędnym warunkiem do podjęcia pracy w celu
zarabiania na swoje utrzymanie.

W tym (i w kol.) p. mowa jest o świadectwach, bo nie można sobie
uzurpować prawa do nauki na stopniach wyższych bez zaliczenia stopni
niższych. Podobnie uzurpowanie sobie prawa do pracy bez posiadania
dyplomu i bez zdania egzaminu zawodowego jest złem które należy tępić.

Krzywdzeniem ludzi pracy są dzisiejsze (w 2024r.) praktyki na
Politechnice Gdańskiej w postaci dawania możliwości studiów w
nowoczesnych dziedzinach jedynie w trybie dziennym (ani na studiach
wieczorowych ani zaocznych nie można studiować ani elektroniki, ani
telekomunikacji, ani mechatroniki, ani automatyki, ani robotyki ani
nawet fizyki technicznej).

ad. 3.: Automaty powinny być instalowane w pierwszej kol. tam gdzie
praca jest niebezpieczna.

Utrzymanie własne i możliwość dalszego rozwoju osobistego jest
oczywistym celem podejmowania pracy. Natomiast by społeczeństwo się
odnawiało i rozwijało konieczne są środki na wychowanie i wykształcenie
własnych dzieci.

ad. 4.: Konieczność pracy na własne utrzymanie wynika z faktu działania
w Naszym Wszechświecie Mechaniki Ekonomicznej w której amortyzacja jest
odpowiednikiem czasu z mechaniki klasycznej. Oznacza to, że wszystko co
istnieje musi być finansowane albo z owoców własnej pracy albo w drodze
pasożytnictwa. A pasożytnictwo jest źródłem wszelkiego zła. A każde zło
to krzywda ludzka. Dlatego każdy kto jest w stanie musi pracować na
swoje utrzymanie by nikt nikogo nie krzywdził.

Za realizację planu dążącego do uczciwej pracy na własne utrzymanie
można uważać naukę w szkole lub na studiach.

Osoby bezrobotne (które się nie uczą) powinny rejestrować się w Urzędach
Pracy. To te urzędy powinny odpowiadać za plan powrotu do pracy osób
bezrobotnych. Te urzędy powinny dynamicznie reagować na zagrożenie
długotrwałego bezrobocia i nędzy. Te urzędy w ścisłej współpracy z
pracodawcami powinny organizować szkolenia zawodowe z gwarancją
natychmiastowego zatrudnienia. Jak możliwa jest gwarancja
natychmiastowego zatrudnienia? Regularnie dochodzą do mnie sygnały z
firm które działają w oparciu o procesy pracochłonne (w przeciwieństwie
do procesów kapitałochłonnych lub intelektualnych). Praca w tych firmach
wydaje się mało prestiżowa i dlatego ludzie mają opory przed
podejmowaniem w nich pracy. Jednak trzeba bezrobotnym uświadamiać, że
taka praca ratuje ich przed nędzą i pozwala sfinansować dalszą naukę w
celu rozwoju kariery w pożądanym kier. Czyli że taka praca jest szansą
na dalsze godne życie, że otwiera ona nowe możliwości i nie jest żadnym
wrabianiem.

Konkretnie: Po 3 mieś. od d. rej. w UP osoby bezrobotne powinny
podejmować decyzję jakie szkolenia zawodowe chcą odbyć. UP miałby co
najmniej 2 mieś. na organizację szkoleń. Bezrobotny po 6 mieś. od d.
rej. szedł by na to szkolenie. Gdy bezrobotny zaliczył by egzamin
końcowy takiego szkolenia, to szedłby do pracy nie później niż 9 mieś.
od utraty pracy. ,,Dobry pracodawca" przygarniający ludzi w kryzysie
życiowym powinien mieć gwarancję, że ten kogo zatrudnia będzie pracował
u niego min. 2 lata.

ad. 5. Cała ta lista przysługujących ludziom praw wymieniona w
Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka jest czystym wodolejstwem mającym
ukryć ciche przyzwolenie na wyzysk i eksploatację społeczeństwa przez
obóz rządzący w Polsce i na całej Ziemi (bo tajna policja już dawno
pojednała się na całej Ziemi).

Natomiast ja nie mam takich ukrytych celów i dokładnie wiem co to znaczy
być prześladowanym przez tajną policję, która łamie nawet obecne zapisy
z Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka m.in.: domowe szuje z KejDziBi
ciągle robią mi idiotyczne awantury, polscy bogacze odmawiają mi prawa
do pracy w moim zawodzie, władze lokalnej polibudy odmawiają mi prawa do
nowoczesnych inżynierskich studiów zaocznych, tajna policja nawet łamie
prawo do swobody myśli gadając do mnie dzień i noc już ponad 12 lat!!!
No ale to nic dziwnego, że ta Powszechna Deklaracja Praw Człowieka to
martwe prawo, bo prawo pasożytów to martwe robaki moralne.

Za krzywdę nie można uznać odmowy choremu leczenia chemioterapią, bo to
pasożytnicza metoda leczenia o charakterze czysto magicznym. Bo
chemikalia mogą jedynie truć ciało ludzkie, a efekt leczniczy jest
symulowany jedynie przez pasożyty z kosmosu (i to zawsze na zasadzie
,,coś za coś" - czyli jedno wyleczą, a drugie popsują). Zamiast
chemioterapii chorym należy proponować medycynę opartą na ziołach oraz
innych substancjach pochodzenia biologicznego (bo logiczne jest, że
ludzie są przystosowani do odżywiania takimi substancjami). Dodatkowo
zamiast chemioterapii chorym należy oferować terapię opartą o różnego
rodzaju promieniowanie. Bo jak to ustalił prof. Jan Pająk z NZ, w drodze
analiz relacji osób uprowadzanych na pokłady NOL, choroby nowotworowe
wywołuje i cofa się określonym promieniowaniem.

Za krzywdę nie można uznać odmowy choremu leczenia operacyjnego
polegającego na przeszczepach organów, bo to pasożytnicza metoda
leczenia. Nie należy tworzyć frankensteinów. Jedno ciało musi starczyć
na całe życie i dlatego należy stale o nie dbać.

Za krzywdę nie można uznać odmowy choremu leczenia operacyjnego
polegającego na wszczepianiu technicznych zamienników naturalnych
organów, bo to pasożytnicza metoda leczenia. My jesteśmy ludźmi z krwi i
z kości. Natomiast wszczepianie technicznych implantów to robienie z
ludzi cyborgów. Jest to złem, bo w końcu to by zamieniło ludzi w roboty.
Jedno ciało musi starczyć na całe życie i dlatego należy stale o nie
dbać.

Cyborgi są zagrożeniem dla istnienia ludzkości!!!

Za krzywdę nie można uznać odłączania od aparatury podtrzymującej życie
ludzi z którymi nie ma kontaktu przez dłuższy czas wynika po prostu z
faktu, że takie osoby myślami są we śnie (w wirtualnym świecie w
komputerze). Tam żyją nieswoimi problemami i oglądają rzeczy sprzeczne z
fizyką naszego świata (czyli żyją urojeniami i oglądają wariactwa).
Natomiast wiadomo, że osoby które tylko śpią i oglądają wariactwa w TV
zapadają na alchajmera. Ta choroba jest niczym innym jak tylko rozpadem
umysłu w wyniku samych wariackich bodźców przy jednoczesnym braku
zaangażowania w rozwiązywanie realnych problemów ani ludzkich, ani
technicznych, ani naukowych. Na końcowym etapie ci ludzie przestają
kontrolować swój umysł i co za tym idzie także nie maja kontroli nad
swoim ciałem. Dlatego złem jest doprowadzanie do rozpadu umysłu u
człowieka którego dusza jest uwięziona w uszkodzonym ciele (które jest
zbyt zdrowe by umrzeć i zbyt chore by żyć). Stąd pomysł by medycy mogli
się wykazać przez miesiąc od zapadnięcia w śpiączkę, bo to chyba ludzki
umysł może wytrzymać bez większej szkody.

ad6.: Resocjalizacja jest świadectwem stopnia samokontroli władzy. Z
kolei samokontrola władzy jest wskaźnikiem jej jakości. Jeśli
resocjalizacja jest taka jak dziś (w 2024r.), to jest ona okrutna (bo
toleruje korupcję personelu więziennego i bestialstwo wśród więźniów).
Poza tym nawet w XXI w. resocjalizacji poddaje się jednostki, które są
całkowicie zdrowe społecznie, ale są niewygodne dla władzy (np. ja) lub
po prostu są przeznaczone do wsadzenia w futro lub w piórka (np. sprawa
Tomasza Komendy).

Z kilku powodów nie należy nikogo mordować ani okaleczać: Po pierwsze
nie pakujemy sobie tego w karmę uczuciową (która by wróciła jak
bumerang). Po drugie życie bóg daje i on powinien decydować kiedy je
zabrać. o trzecie nie można być tak samo okrutnym jak bydlak który
morduje, bo gdyby skazać go na śmierć, to czym taki sędzia by się
różnił od tego bydlaka? Samą formą działania? Czyli ,,białymi
rękawiczkami"? Bo przecież treść postępowania była by identyczna.