Witam wszystkich,
Od pewnego czasu chodzi mi po głowie publikowanie w sieci własnych opinii
np. na blogu, nt. osób publicznych i wydarzeń w kraju i zagranicą itp.
Nie chciałbym jednak by ktoś mnie kiedyś pozwał bo mu się nie spodoba
moja opinia lub poczuje się urażony.
Z drugiej strony mam złe doświadczenia np. z onet.pl w zakresie cenzury -
kilka lat temu mój dostwca internetu, łamiąc umowę, bezprawnie odciął mi
internet i kablówkę. Opublikowałem treść i opis zdarzenia na swoich
stronach a onet.pl po jednostronny otrzymaniu maila od dostawcy internetu
zablokował mi stronę.
Tak więc:
a) Jak to jest z wolnością słowa w ww. zakresie i odpowiedzialnością
b) Czy możecie polecić któryś blog który sprawdza się w zakresie braku
cenzury - oczywiście nie całkowitej ale przynajmniej jednostronnej by w
sytuacjach konfliktowych chociaż rozmawiał z drugą stroną
Może ktoś ma już jakieś doświadczenia w tym zakresie? Jakieś inne
podpowiedzi? Gdzie szukać w necie wiarygodnych informacji na ten temat i
ewentualnie czy dopisywać jakieś formułki do publikacji typu "Wyrażam
wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54
Konstytucji RP" czy coś w tym stylu.
--
best regards
PiotrAF

do góry

Poczytaj blog Olgierda - http://olgierd.bblog.pl/
Opisał swoje przygody z art. 212 par 1 k.k.


ROZDZIAŁ XXVII

Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej

Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę
prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o
takie postępowanie lub właściwości,które mogą poniżyć ją w opinii
publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego
stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do
roku.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą
środków masowego komunikowania,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 2.

§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może
orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża
albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z
oskarżenia prywatnego.

Art. 213. § 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli
zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.

§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto
publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie
społecznie uzasadnionego interesu; jeżeli zarzut dotyczy życia
prywatnego lub rodzinnego, dowód prawdy może być przeprowadzony tylko
wtedy, gdy zarzut ma zapobiec niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia
człowieka albo demoralizacji małoletniego.

Art. 214. Brak przestępstwa wynikający z przyczyn określonych w art.
213 nie wyłącza odpowiedzialności sprawcy za zniewagę ze względu na
formę podniesienia lub rozgłoszenia zarzutu.

On 12 Paź, 12:45, PiotrAF <p...@n...poczta.onet.pl> wrote:
> Witam wszystkich,
> Od pewnego czasu chodzi mi po głowie publikowanie w sieci własnych opinii
> np. na blogu, nt. osób publicznych i wydarzeń w kraju i zagranicą itp.
> Nie chciałbym jednak by ktoś mnie kiedyś pozwał bo mu się nie spodoba
> moja opinia lub poczuje się urażony.
> Z drugiej strony mam złe doświadczenia np. z onet.pl w zakresie cenzury -
> kilka lat temu mój dostwca internetu, łamiąc umowę, bezprawnie odciął mi
> internet i kablówkę. Opublikowałem treść i opis zdarzenia na swoich
> stronach a onet.pl po jednostronny otrzymaniu maila od dostawcy internetu
> zablokował mi stronę.
> Tak więc:
> a) Jak to jest z wolnością słowa w ww. zakresie i odpowiedzialnością
> b) Czy możecie polecić któryś blog który sprawdza się w zakresie braku
> cenzury - oczywiście nie całkowitej ale przynajmniej jednostronnej by w
> sytuacjach konfliktowych chociaż rozmawiał z drugą stroną
> Może ktoś ma już jakieś doświadczenia w tym zakresie? Jakieś inne
> podpowiedzi? Gdzie szukać w necie wiarygodnych informacji na ten temat i
> ewentualnie czy dopisywać jakieś formułki do publikacji typu "Wyrażam
> wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54
> Konstytucji RP" czy coś w tym stylu.
> --
> best regards
> PiotrAF

do góry

Dnia Mon, 12 Oct 2009 06:45:37 -0700, piotrl napisał(a):

> Poczytaj blog Olgierda - http://olgierd.bblog.pl/ Opisał swoje przygody
> z art. 212 par 1 k.k.

A nawet art. 212 par. 2 kk ;-)

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==

do góry

Mój błąd :) masz racje 2 jest bardziej popularna

On 12 Paź, 15:53, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
> Dnia Mon, 12 Oct 2009 06:45:37 -0700, piotrl napisał(a):
>
> > Poczytaj blog Olgierda -http://olgierd.bblog.pl/Opisał swoje przygody
> > z art. 212 par 1 k.k.
>
> A nawet art. 212 par. 2 kk ;-)
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artis ==>http://olgierd.bblog.pl<==

do góry

PiotrAF wrote:
> b) Czy możecie polecić któryś blog który sprawdza się w zakresie braku
> cenzury - oczywiście nie całkowitej ale przynajmniej jednostronnej by w
> sytuacjach konfliktowych chociaż rozmawiał z drugą stroną

Własny hosting, najlepiej w Chinach ;) i np. WordPress.

do góry

Dnia Mon, 12 Oct 2009 16:16:57 +0200, ant napisał(a):

> PiotrAF wrote:
>> b) Czy możecie polecić któryś blog który sprawdza się w zakresie braku
>> cenzury - oczywiście nie całkowitej ale przynajmniej jednostronnej by w
>> sytuacjach konfliktowych chociaż rozmawiał z drugą stroną
>
> Własny hosting, najlepiej w Chinach ;) i np. WordPress.

Własny hosting mam na rootnode.net - serwery w Amsterdamie chyba, ale jak
to się ma do mojego obywatelstwa i miejsca pobytu? w znaczeniu
odpowiedzialności.
Chiny to akurat chyba szybciej by się dogadały w zakresie zamknięcia
stron z rządem RP lub US.
Najbardziej mi zależy na hostingu który najpierw powiadomi że coś jest
niezgodne i spróbuje wyjaśnić a nie po prostu zamyka - oczywiście chodzi
mi o zwyczajowe postępowanie bo w regulaminie na pewno musi być inaczej.

--
pozdrawiam
PiotrAF

do góry

Dnia Mon, 12 Oct 2009 10:45:59 +0000 (UTC), PiotrAF napisał(a):

> Witam wszystkich,
> Od pewnego czasu chodzi mi po głowie publikowanie w sieci własnych opinii
> np. na blogu, nt. osób publicznych i wydarzeń w kraju i zagranicą itp.
> Nie chciałbym jednak by ktoś mnie kiedyś pozwał bo mu się nie spodoba
> moja opinia lub poczuje się urażony.

no tak, teraz taka moda, w zasadzie politycy aby zaistnieć prowadzą blogi,
bo tu najszybciej mogą zareagować na wydarzenia, a do TV czy radia nie
wszystkich zapraszają

oczywiście nikt nie zabrania wyrażania opinii, ale nigdy nie wiadomo jakie
sformuowanie kogo może dotknąć, ale przez niektórych sprawy sądowe są
traktowane jako darmowa reklama; gdzieś czytałem, że jak na sprawę nie
przyjdzie nikt, nie ma mediów, to strony dochodzą do porozumienia, wycofują
oskarżenia i rozchodzą się każdy w swoją stronę;
a jeśli jest szum medialny... to ciągną to, nawet jeśli pozbawione jest
sensu

co do hostingu czy bloga, to zazwyczaj nie cackają się, bo po prostu ruch
jest za duży, najwyżej przed zablokowaniem skasowaniem naradzą się u siebie
we własnym gronie, czy narusza czy nie narusza;
serwer prywatny - moderator jest panem i królem, jak czyta 60 wynurzeń na
godzinę to zbytnio nie ma czasu na dyskusję z publikującym...

na portalach społecznościowych to często się spotykam, że ostrzeżenia dają
zanim usuną


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
Antyki http://foto.3mam.net/antyki/antyki_6.php

do góry

> co do hostingu czy bloga, to zazwyczaj nie cackajš się, bo po prostu ruch
> jest za duży, najwyżej przed zablokowaniem skasowaniem naradzš się u siebie
> we własnym gronie, czy narusza czy nie narusza;


własnie tak robią

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Mon, 12 Oct 2009 13:53:16 +0000, Olgierd napisał(a):

> Dnia Mon, 12 Oct 2009 06:45:37 -0700, piotrl napisał(a):
>
>> Poczytaj blog Olgierda - http://olgierd.bblog.pl/ Opisał swoje przygody
>> z art. 212 par 1 k.k.
>
> A nawet art. 212 par. 2 kk ;-)

Dzięki Wam obu - to cenny link.
A jak się ma pisanie na serwerze w innym kraju do odpowiedzialności w
naszym? Prawo którego kraju ma zastosowanie? Jest to gdzieś po ludzku
wyjaśnione może?

--
pozdrawiam
PiotrAF

do góry

Dnia Sat, 17 Oct 2009 21:50:59 +0000, PiotrAF napisał(a):

> A jak się ma pisanie na serwerze w innym kraju do odpowiedzialności w
> naszym? Prawo którego kraju ma zastosowanie? Jest to gdzieś po ludzku
> wyjaśnione może?

Art. 32 par. 2 w zw. z par. 1 pkt 3 kpk na ten przykład.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl

do góry