Witam

Moj brat został oszukany w/g nastepujacego schematu

Pan A przekazał Panu S samochód o wartości około 9000 zł z zamiarem sprzedania
go (stroną kupującą miał być Pan S). Działając bez pełnomocnictwa
Pan S sprzedał samochód Panu X (Pan S był w posiadaniu dowodu rejestracyjnego i
kluczyków – bo przez pewien czas użytkował ten samochód ), podpisując się pod
umową kupna-sprzedaży jako Pan A (czyli właściciel). Pan A nie mógł
wyegzekwować pieniędzy za samochód, a mając w planach podróż i długi pobyt
w USA zgłosił fakt przywłaszczenia na policje. Na policji spisano stosowny
protokół i wszczęto dochodzenie z art. 284§1 kodeksu karnego. W czasie
czynności policja ustaliła że samochód rzeczywiście został sprzedany i
przerejestrowany. Pan S podpisal sie na umowie DRUKOWANYMI literami jak sie
dowiedzialem ekspertyza grafologiczna bedzie w takiej sytuacji prawdopodobnie
niewykonalna-grafolog nie bedzie mogl jednoznacznie okreslic czyj to podpis :(((

jak myslicie

Czy jezeli Pan X (obecny wlasciciel w swietle prawa) ubezpieczy samochod z
tytulu ubezpieczenia OC (polisa brata Pana A konczy waznosc 26.04.2002)
samochod bedzie chroniony taka polisa mimo ze sad uzna ze Pan X nabyl samochod
na drodze przestepstwa (nie od wlasciciela) , czy ubezpieczyciel nie uchyli sie
od swiadczen (uzna umowe za niewazna) z tytulu OC ktora zawarl Pan X

moze ktos mial podobna sytuacje , obecny ubezpieczyciel PZU nie mial takiej
sytuacji ;))) i nie bardzo chce pomoz nie prowadzi uslug doradztwa
prawnego :))) - moge tylko rozwiazac umowe lub wplacic kolejna skladke

Serdecznie Pozdrawiam Jurek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry