-
1. Data: 2004-07-21 14:29:20
Temat: Przekroczenie uprawnien
Od: "Thaddy" <t...@t...pl>
Witam!
Jakis czas temu zostalem bezpodstawnie zatrzymany przez dwoch
funkcjonariuszy publicznych. Zachowywali sie w sposob wulgarny. Kiedy sobie
na to nie pozwolilem, uzyli wobec mnie grozb.
Napisalem skarge do ich przelozonego. W odpowiedzi na to zrobiono ze mnie
chuligana. Sprawe skierowali do sadu, ktory mnie uniewinnil. W miedzyczasie
ja skierowalem sprawe do prokuratury, ktora ciagnie sie juz od ponad 6
miesiecy. Na ostatniej konfrontacji obaj funkcjonaruusze wszystkiemu
zaprzeczyli i podali kolejne fakty przedstawiajac mnie wciaz jako chuligana.
Moje pytanie brzmi: Czy istnieje u nas w panstwie jakas instytucja, ktora
mogla by mi w tej sprawie pomoc. Gdzie moge ja znalezc? Uwazam, ze sam
zrobilem wiele, ale nie
jestem prawnikiem i potrzebna jest mi pomoc. Czy jesli wygram te sprawe
przed sadem (choc sam mam te swiadomosc, ze jest to raczej malo
prawdopodobne) moge podac JST do sadu o odszkodowanie?
Dziekuje za pomoc
-
2. Data: 2004-07-21 21:02:30
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Thaddy" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cdlujg$jt8$1@213.17.149.170...
Cała rzecz w tym, że czasem lepiej opanować się. Funkcjonariusz też człowiek
i może się mylić. Jak się z nim pieniaczysz to łatwo o wymknięcie się
sytuacji spod kontroli. O wiele lepiej spokojnie się poddać ich "zabiegom" i
później na zimno wysmarować skargę. Krótką, a rzeczową.
-
3. Data: 2004-07-22 01:05:15
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cdlujg$jt8$1@213.17.149.170>, Thaddy wrote:
> miesiecy. Na ostatniej konfrontacji obaj funkcjonaruusze wszystkiemu
> zaprzeczyli i podali kolejne fakty przedstawiajac mnie wciaz jako chuligana.
Wiem, że się czepiam, ale skoro sam przyznajesz że były to fakty to
jesteś chuliganem.
> Moje pytanie brzmi: Czy istnieje u nas w panstwie jakas instytucja, ktora
> mogla by mi w tej sprawie pomoc. Gdzie moge ja znalezc? Uwazam, ze sam
> zrobilem wiele, ale nie
> jestem prawnikiem i potrzebna jest mi pomoc. Czy jesli wygram te sprawe
> przed sadem (choc sam mam te swiadomosc, ze jest to raczej malo
> prawdopodobne) moge podac JST do sadu o odszkodowanie?
Trochę będziesz pewnie musiał podac więcej informacji aby ktos mógł ci
udzielić skutecznej rady.
--
Marcin
-
4. Data: 2004-07-22 08:37:42
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: "Thaddy" <t...@t...pl>
> Wiem, że się czepiam, ale skoro sam przyznajesz że były to fakty to
> jesteś chuliganem.
Masz racje, zle sie wyrazilem :) Tak jak napisalem pozniej, nie jestem
prawnikiem i poperlniam czasem bledy chocby tego rodzaju.
> Trochę będziesz pewnie musiał podac więcej informacji aby ktos mógł ci
> udzielić skutecznej rady.
Zdaje sobie sprawe, ze nie otrzymam tej rady tutaj. Sprawa jest zbyt
zlozona, aby przedstawiac ja tu na forum. Dlatego tez pytam o kogos
(instytucje / osobe), ktora zajmowala by sie tego rodzaju sprawami.
Ale powyzsza uwaga byla bardzo sluszna, dziekuje.
Pozdrawiam
T.
-
5. Data: 2004-07-22 08:45:23
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: "Thaddy" <t...@t...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cdmrj4$pvv$16@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Thaddy" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:cdlujg$jt8$1@213.17.149.170...
>
> Cała rzecz w tym, że czasem lepiej opanować się. Funkcjonariusz też
człowiek
> i może się mylić.
Bardzo sluszna uwaga. Wzialem to pod uwage niestety i teraz bardzo tego
zaluje. Niestety mylic sie nie znaczy skladac falszywe zeznania na etapie
dochodzenia, a potem klamac sedziemy w oczy. Ten czlowiek zachowuje sie jak
psychopata - osoba bardzo niebezpieczna spolecznie. Sprobuj spojrzec na to w
ten sposob: sprawa dotyczy Twojego syna, ktorego tylko za to, ze napisal
sluszna skarge na niewlasciwe zachowanie sie funkcjonariusza probuje sie
wrobic w probe rozjechania samochodem funkcjonariusza na sluzbie i skazac
przed sadem.
> Jak się z nim pieniaczysz to łatwo o wymknięcie się
> sytuacji spod kontroli. O wiele lepiej spokojnie się poddać ich "zabiegom"
i
> później na zimno wysmarować skargę. Krótką, a rzeczową.
Byla krotka i rzeczowa. Ale podczas zatrzymania robiono to bez poszanowania
mojej godnosci, wyzywajac od zlodziei itp. I to tylko dlatego, ze znalem
swoje prawa.
-
6. Data: 2004-07-22 11:13:11
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Thaddy" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cdnupo$2ul$1@213.17.149.170...
Nigdy w sądzie nie szukaj sprawiedliwości. Tam się dostaje wyrok.
-
7. Data: 2004-07-22 11:50:51
Temat: Re: Przekroczenie uprawnien
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a):
> Nigdy w sądzie nie szukaj sprawiedliwości. Tam się dostaje wyrok.
Masz rację. W sądach nie ma sprawiedliwości, jest tylko prawo.
Ale filozoficznie spytam, czy coś takiego jak sprawiedliowśc wogóle istnieje ??
--
JOHNSON :)