-
1. Data: 2004-04-26 10:49:00
Temat: Przekręty z urlopem bezpłatnym
Od: "Polon" <p...@i...pl>
W PIT -11 otrzymanych od pracodawcy za rok 2001 brakuje mi zatrudnienia
przez dwa miesiące (X,XI), a ja przecież pracowałem cały rok. Dowiadywałem
się w ZUS-ie. czy mój były pracodawca odprowadzał za mnie w tych miesiącach
składki - otóż nie! Powiedzieli mi że byłem wtedy na urlopie bezpłatnym !!!
Przecież ja na żadnym urlopie nie byłem, nie wypełniałem żadnego
wniosku urlopowego ani żadnej karty urlopowej - nigdzie nic nie
podpisywałem!!! To jest karalne!!!(mam na to papier z ZUS-u kod w rubryce:
kod świadczenia/przerwy 111).To jest według mnie skandal podejżewam że ktoś
musiał podrobić moje podpisy.
Mała dygresja:
Biorąc pod uwagę ilość okresów składkowych oraz ilość lat pracy to po 10
latach pracy byłbym do tyłu o 20 miesięcy składkowch to jest blisko dwa lata
pracy!!!
Jest mi wiadomo że inni pracownicy też sobie w ten sam sposób "odpoczywali".
Proszę o radę czy udać się z tym do Sądu Pracy, czy to się nie przedawniło -
mój okres zatrudnienia: 12.01.2000-10.09.2002 czy mam jakieś racje przed
sądem.
Dzięki .Pozdrawiam.
p...@i...pl
p...@o...pl
p...@b...pl
nr gg: 4026812
Skype: polong
-
2. Data: 2004-04-26 19:28:17
Temat: Re: Przekręty z urlopem bezpłatnym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Polon" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c6ipju$mje$1@nemesis.news.tpi.pl...
Skoro to Twój były pracodawca, to bez skrupułów bym złożył zawiadomienie o
przestępstwie. W tym wypadku to jest przestępstwo opisane w art. 219 kk.
-
3. Data: 2004-04-28 00:11:54
Temat: Re: Przekręty z urlopem bezpłatnym
Od: "Polon" <p...@i...pl>
Sprawa wygląda tak:
W PIT -11 otrzymanych od pracodawcy za rok 2001 brakuje mi zatrudnieniaprzez dwa
miesiące (X,XI), a ja przecież pracowałem cały rok. Dowiadywałe msię w ZUS-ie.
czy mój były pracodawca odprowadzał za mnie w tych miesiącach składki - otóż nie!
Powiedzieli mi że byłem wtedy na urlopie bezpłatnym !!! Przecież ja na żadnym
urlopie nie byłem, nie wypełniałem żadnego wniosku urlopowego ani żadnej karty
urlopowej - nigdzie nic nie podpisywałem!!! To jest karalne!!! (mam na to papier z
ZUS-u - w rubryce:kod świadczenia/przerwy: 111).To jest według mnie skandal
podejrzewam że ktoś musiał podrobić moje podpisy.
Jest mi wiadomo że inni pracownicy też sobie w ten sam sposób "odpoczywali" i to nie
pierwszy raz, w zeszłych latach było to samo.
Proszę o rady:
1.Czy udając się do Sądu Pracy w związku z wcześniejszą sprawą dot. zaległego
ekwiwalentu urlopowego, nakreślić również ten problem?
2.Czy tego typu roszczenie aby się nie przedawniło? (mój okres zatrudnienia:
12.01.2000-10.09.2002)
3.Czy ewentualnie mogę żądać od pracodawcy wstecznego uregulowania składek do ZUS-u ?
4.Jakie kary Kodeks Pracy przewiduje za takie przestępstwo?
Dzięki .Pozdrawiam.
p...@i...pl
p...@o...pl
p...@b...pl
nr gg: 4026812
Skype: polong
-
4. Data: 2004-04-28 08:48:18
Temat: Re: Przekręty z urlopem bezpłatnym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
1.Czy udając się do Sądu Pracy w związku z wcześniejszą sprawą dot.
zaległego ekwiwalentu urlopowego, nakreślić również ten problem?
Tak, ale to jest przestępstwo, więc sąd pewnie Cię pouczy, że powinieneś
złożyć zawiadomienie. Choć teoretycznie powinien Twój wniosek przesłąć sam
do prokuratury. Z tym, ze to wydłuży czas reakcji.
2.Czy tego typu roszczenie aby się nie przedawniło? (mój okres
zatrudnienia: 12.01.2000-10.09.2002)
To jest przestępstwo i przedawna się jak przestępstwo.
3.Czy ewentualnie mogę żądać od pracodawcy wstecznego uregulowania składek
do ZUS-u ?
Oczywiście\, że tak. Ale najprościej drogą karną. Złożysz zawiadomienie i
tyle.
4.Jakie kary Kodeks Pracy przewiduje za takie przestępstwo?
To jest unormowane w kodeksie karnym. Art. 219 kk.