-
1. Data: 2007-04-18 19:26:07
Temat: Przejecie w zlej wierze
Od: haste <h...@g...nospam.com>
Kolejne moje pytanie dotyczny rowniez gruntu (pewnej dzialki - nie tej
samej co w poscie powyzej).
Place (tzn. moja siostra) juz prawie 25 lat podatki za pewna dzialke,
jest ona zapisana na 2 osoby - jedna zmarla bez testamentu jakies 7 lat
temu, druga to moja siostra.
Oczywiscie osoby ze strony zmarlej nie interesuja sie ta nieruchomoscia
(pewnie do czasu), jednak szukanie prawie 9 ludzi jest conajmniej
nierealne do wykonania.
Moje pytanie dotyczy przejecia dzialki w tzwn. "złej wierze".
Jak wyglada to od strony formalnej (25 lat mija w maju 2008 roku). Od
czego zaczac i jakie moga mnie spotkac klopoty przy przejmowaniu
dzialki (niecale 25 regularnie placonych podatkow, ustanowiona
wspolwlasnosc - z niezyjaca bez testamentu)?
pozdrawiam
-
2. Data: 2007-04-19 07:42:44
Temat: Re: Przejecie w zlej wierze
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "haste" <h...@g...nospam.com> napisał w wiadomości
news:f05rck$p8p$1@news.onet.pl...
> Oczywiscie osoby ze strony zmarlej nie interesuja sie ta nieruchomoscia
> (pewnie do czasu), jednak szukanie prawie 9 ludzi jest conajmniej
> nierealne do wykonania.
nie musisz ich szukac, przy sprawach o zasiedzenie obligatoryjnym jest
danie 2 ogloszen w 2 ogolnopolskich dziennikach
> Moje pytanie dotyczy przejecia dzialki w tzwn. "złej wierze".
> Jak wyglada to od strony formalnej (25 lat mija w maju 2008 roku).
no i tu masz pierwszy problem, bo przy zasiedzeniu w "zlej wierze"
potrzebujesz 30 lat
pytanie zatem na jakiej podstawie ty ta ziemie uzytkujesz, to znaczy jak
wszedles w jej "posiadanie" bo od tego zalezy dobra lub zla wiara
co dalej, jakie czekaja cie problemy teo sam jeszcze nie wiem bo mnie
podobna batalia bedzie czekac prawdopodobnie w przyszlym roku, ale moze
cos ktos ciekawego napisze
-
3. Data: 2007-04-19 11:29:19
Temat: Re: Przejecie w zlej wierze
Od: haste <h...@g...nospam.com>
szerszen napisał(a):
> nie musisz ich szukac, przy sprawach o zasiedzenie obligatoryjnym jest
> danie 2 ogloszen w 2 ogolnopolskich dziennikach
>
OK
>
> no i tu masz pierwszy problem, bo przy zasiedzeniu w "zlej wierze"
> potrzebujesz 30 lat
>
To nie jest do konca takie zwykle zasiedzenie, moja siostra jest
wlascicielem prawnym (na na to papier) 1/2 tej dzialki - ale placi
podatki za calosc.
> pytanie zatem na jakiej podstawie ty ta ziemie uzytkujesz, to znaczy jak
> wszedles w jej "posiadanie" bo od tego zalezy dobra lub zla wiara
J/W zyjaca mama przepisala mojej 1/2 (swoja czesc)
>
> co dalej, jakie czekaja cie problemy teo sam jeszcze nie wiem bo mnie
> podobna batalia bedzie czekac prawdopodobnie w przyszlym roku, ale moze
> cos ktos ciekawego napisze
Ja tez czekam...na info
-
4. Data: 2007-04-19 11:44:38
Temat: Re: Przejecie w zlej wierze
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "haste" <h...@g...nospam.com> napisał w wiadomości
news:f07jqj$19t$1@news.onet.pl...
> To nie jest do konca takie zwykle zasiedzenie, moja siostra jest
> wlascicielem prawnym (na na to papier) 1/2 tej dzialki - ale placi
> podatki za calosc.
no wiec tak, jesli chodzi o czesc twojej siostry, to mozna zalatwic to na
zasadzie darowiny, wtedy nie ma zadnych problemow, lub zasiedzenia w
dobrej wierze jesli siostra nie ma nic przeciwko - co bylo by bez sensu,
jesli chodzi o ta druga czesc to zasiedzenie w zlej wierze, przynajmniej
ja tak rozumiem definicje zlej lub dobrej wiary