-
1. Data: 2003-12-08 07:59:10
Temat: Prosze o pomoc w trudnej sprawie
Od: "Piotr P." <p...@c...com.pl>
Mam trudną sprawę. W wypadku samochodowym zginęła pełnoletnia dziewczyna.
Ojciec w/w zwrócił się do firmy ubezpieczeniowej o wypłate odszkodowania z
umowy nnw komunikacyjnej. Przedstawił ksero polisy, akt zgonu i inne
dokumeny potrzebne do otrzymania świadczenia. Firma wypłaciła Mu
odszkodowanie. Jak się okazało dziewczyna mieszkała w jednym gospodarstwie
domowym z matką, która była rozwiedziona z mężem(ojcem dziewczyny który
odebrał odszkodowanie). Ojciec od dawna nie łożył na utrzymanie córki,
założył druga rodzinę. Czy wobec tego był uprawniony do otrzymania
odszkodowania, a jeżeli tak to w jakiej cześci. Proszę o pomoc.
P.Perkowski
-
2. Data: 2003-12-08 09:19:42
Temat: Re: Prosze o pomoc w trudnej sprawie
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl>
Piotr P. wrote:
> Mam trudną sprawę. W wypadku samochodowym zginęła pełnoletnia dziewczyna.
> Ojciec w/w zwrócił się do firmy ubezpieczeniowej o wypłate odszkodowania z
> umowy nnw komunikacyjnej. Przedstawił ksero polisy, akt zgonu i inne
> dokumeny potrzebne do otrzymania świadczenia. Firma wypłaciła Mu
> odszkodowanie. Jak się okazało dziewczyna mieszkała w jednym gospodarstwie
> domowym z matką, która była rozwiedziona z mężem(ojcem dziewczyny który
> odebrał odszkodowanie). Ojciec od dawna nie łożył na utrzymanie córki,
> założył druga rodzinę. Czy wobec tego był uprawniony do otrzymania
> odszkodowania, a jeżeli tak to w jakiej cześci. Proszę o pomoc.
A co mówi polisa o tym, Kto jest uprawniony do otrzymania odszkodowania?
Jeżeli córka nie miała dzieci, ojciec jest w zasadzie uprawniony do
dziedziczenia po córce, choć istnieją sytuacje, w których spadkobierca może
być wyłączony od dziedziczenia (uznany za niegodnego). Na podstawie art.
928 k.c. chodzi tu o przypadki gdy:
1) dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy,
2) podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania
testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych
czynności,
3) umyślnie ukrył lub zniszczył testamet spadkodawcy, podrobił lub przerobił
jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu przez inną osobę
podrobionego lub przerobionego.
Uznania spadkobiercy za niegodnego może żądać każdy, kto ma w tym interes w
ciągu roku do dnia w którym dowiedział się o przyczynie niegodności, nie
później jednak niż przed upływem trzech lat od otwarcia spadku (dnia
śmierci spadkodawcy).
Jeżeli ojciec nie został uznany za niegodnego jest powołany do dziedziczenia
tak samo jak matka.
Pozdrawiam,
Marysia
-
3. Data: 2003-12-08 19:57:50
Temat: Re: Prosze o pomoc w trudnej sprawie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piotr P." <p...@c...com.pl> napisał w
wiadomości news:br1bai$otu$1@nemesis.news.tpi.pl...
Na miejscu matki wystąpił bym do sądu o nabycie spadku. jeśli nie ma
żadnych innych spadkobierców, to rodzice dziedziczą po połowie. Następnie
bym wystąpił do firmy ubezpieczeniowej o wypłatę należnej mi połowy. Będą
mieli problem.
Ja bym zaryzykował w odniesieniu do ojca, że przywłaszczył sobie pół
odszkodowania. A to już przestępstwo. Tak więc matka może wybrać inną
taktykę i wezwać go do dobrowolnej wypłaty połowy odszkodowania, a po
bezskuteczności wezwania złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
-
4. Data: 2003-12-08 21:08:27
Temat: Re: Prosze o pomoc w trudnej sprawie
Od: kam <X...@X...onet.plX>
Robert Tomasik wrote:
> Ja bym zaryzykował w odniesieniu do ojca, że przywłaszczył sobie pół
> odszkodowania. A to już przestępstwo. Tak więc matka może wybrać inną
> taktykę i wezwać go do dobrowolnej wypłaty połowy odszkodowania, a po
> bezskuteczności wezwania złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
mam jedno pytanie - rady o zgłaszaniu przestępstwa traktujesz poważnie
(tzn. ktoś się tym zajmie, a nie odeśle na drogę cywilną), czy tylko
jako środek nacisku?
KG
-
5. Data: 2003-12-08 21:33:05
Temat: Re: Prosze o pomoc w trudnej sprawie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X...@X...onet.plX> napisał w wiadomości
news:3FD4E84B.204@Xpoczta.onet.plX...
> mam jedno pytanie - rady o zgłaszaniu przestępstwa traktujesz poważnie
> (tzn. ktoś się tym zajmie, a nie odeśle na drogę cywilną), czy tylko
> jako środek nacisku?
Traktuję poważnie, acz nie mogę ręczyć za to, że nie będzie usiłowania
spłycenia zagadnienia. Choć w opisanym wypadku wydaje mi się, że jest to
przywłaszczenie jak przysłowiowy drut. Odszkodowanie należało się
spadkobiercom, o ile nie było odmiennego zastrzeżenia w polisie
ubezpieczeniowej. W tym wypadku było ono należne obydwu rodzicom, bo
inicjujący wątek nie pisze, by jakieś zastrzeżenie było. No to ojciec
przywłaszczył sobie połowę nie dzieląc się z matką. Biorąc pod uwagę, że
matka moim zdaniem ma nadal roszczenie do ubezpieczyciela o połowę
odszkodowania, to jestem skłonny również uznać, że ojciec oszukał
ubezpieczyciela.
Te wszystkie moje wywody przy założeniu, że nie było jakiś szczególnych
rozporządzeń córki na wypadek śmierci, bo z tego co pamiętam, to taka
możliwość jest.