eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProsze o pomoc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2004-04-02 15:14:42
    Temat: Prosze o pomoc
    Od: "2k5a" <f...@o...pl>

    Kilka lat temu poznalam mezczyzne. Urodzilam dziecko, a jak on o tym
    dowiedzial sie natychmiast uciekl i nie chcial miec ze mna zadnego kontaktu.
    Wobec powyzszego nie fuguruje w zadnym dokumencie jako ojciec dziecka.
    Minelo kilka lat, on zaczal nachodzic mnie, zatruwac zycie, nie dawal mi
    spokoju zebym do niego wrocila. W koncu zaczelam sie go bac. Teraz zagrozil
    mi, ze odda sprawe do sadu o ustalenie ojcostwa. Wobec tego mam pytanie:
    jesli sad uzna go za ojca, jakie wiaza sie z tym konsekwencje dla mnie, czy
    bede mogla ubiegac sie o alimenty. Nie chce sie z nim spotykac. Czy ktos
    moze przedstawic mi pelen obraz jak to moze wygladac?
    Pozdrawiam.



  • 2. Data: 2004-04-03 06:37:24
    Temat: Re: Prosze o pomoc
    Od: "Lesio5" <I...@w...pI>


    Użytkownik "2k5a" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c4k05u$ba1$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Kilka lat temu poznalam mezczyzne. Urodzilam dziecko, a jak on o tym
    > dowiedzial sie natychmiast uciekl i nie chcial miec ze mna zadnego
    kontaktu.
    > Wobec powyzszego nie fuguruje w zadnym dokumencie jako ojciec dziecka.
    > Minelo kilka lat, on zaczal nachodzic mnie, zatruwac zycie, nie dawal mi
    > spokoju zebym do niego wrocila. W koncu zaczelam sie go bac. Teraz
    zagrozil
    > mi, ze odda sprawe do sadu o ustalenie ojcostwa.

    Odnosze wrazenie, ze domniemany ojciec nie moze wystapic o ustalenie
    ojcostwa, moze to tylko wnioskowac matka dziecka. Ale moze niech si ewypowie
    jakis prawnik i podeprze paragrafem

    --
    Leszek Grelak - Lesio5
    Ať si bylo, jak si bylo, přece jaksi bylo, ještě nikdy nebylo, aby jaksi
    nebylo - Szwejk


  • 3. Data: 2004-04-04 10:47:31
    Temat: Re: Prosze o pomoc
    Od: "oofo" <o...@w...pl>

    jeśli sąd ustali, że on jest ojcem to będziesz mogła sięubiegać o alimenty,
    to tak samo, jakbyście byli małżeństwem i sięrozwiedli, do tego sąd powinien
    ustalić pewnego rodzaju odszkodowanie za ten czas, w którym "ojciec" uciekł
    i nie dawał znaku życia, za to też należeć się powinno odszkodowanie, ale
    zależy jeszcze od tego, jak sąd do tego podejdzie, czy od momentu założenia
    i załóżmy wygrania sprawy on będzie płacił, czy też nie .....
    to, że uciekł, jak tylko się o tym dowiedział, nie pokazywał się i nagle
    stał sięobecny i chce, abyś do niego wróciła, jego groźby .... to wszystko
    swoje robi i może być pozbawiony praw rodzicielskich, pozdrawiam


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1