eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProszę o pilną pomoc. Nie wiem co robić! :(((
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2003-10-31 11:56:12
    Temat: Re: Proszę o pilną pomoc. Nie wiem co robić! :(((
    Od: "freelander" <m...@o...pl>

    > Przytoczenie nazwy biura,nazwiska i adresu jest delikatnie mowiac
    > nieporozumieniem.
    Adres i nazwisko podałem w dobrej wierze jakby ktoś chciał skorzystać z
    usług biura.
    > Jakie ty masz dowody na zla ich prace? Znasz wersje jednej strony, z
    opowiesci
    > znajomego.
    Dowody:
    1. komplet KP od pani księgowej gdzie kwituję poszczególne składki, zarazem
    pismo z ZUS'u gdzie jest info o braku opłat wspomnianych składek.
    2. podpisane zobowiązanie przez panią księgową gdzie uznaje ona wysokość
    zadłużenia i przyczynę powstania.
    Byłem przy rozmowie znajomego z panią księgową a treść zobowiązania sam
    weryfikowałem.
    > ...Jak mozma przez kilka lat nie orietowac
    > sie w poczynaniach biura rachunkowego?
    a jak np. można wyjść ze swojego BMW 7 na skrzyżowaniu, bo ktoś (w dresie)
    pokazuję, że złapało się "gume" (?) a później nie można odnaleźć ulubionego
    autka.
    Ha ha ha, takie przykłady ludzkiej głupoty w tym kraju można mnożyć i
    potęgować. Dziwię się, że się dziwisz, no chyba, ze nie jesteś z Polski ?
    > Przez te lata własciciel sklepiku nie wiedzial o nie oplacaniu skladek?
    nikt w
    > tym czasie nie korzystal z "dobrodziejstw" ZUS ?
    Odpowiedź nasuwa się sama-widocznie NIE (zdarza się).
    > powinienes wiedziec ze net tak do konca nie jest anonimowy.
    Wiem, posługuję się NET'em od ok.1995r.
    > Przemysl to prosze .
    OK, przemyślę i dzięki za rady.
    Chciałem tylko dodać, że zależało mi na tym, aby po lekturze przedstawionych
    historyjek uczulić bywalców gupy i inn. w zakresie poruszonego tematu.

    szacunek Panie Roberto.






    Użytkownik "Roberto" <n...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:5eb8.0000004d.3fa1e97f@newsgate.onet.pl...
    > I kolejny przykład .Niezła historyjka.Jak mozma przez kilka lat nie
    orietowac
    > sie w poczynaniach biura rachunkowego?
    > ZUS przysłał wezwania za kilka lat nie oplaconych składek?
    > Przez te lata własciciel sklepiku nie wiedzial o nie oplacaniu skladek?
    nikt w
    > tym czasie nie korzystal z "dobrodziejstw" ZUS ?
    > Oczywiscie wszystko jest kwestia umowy z biurem rach.Nie bardzo wierze w
    to ze
    > przez tyle lat biuro nie placilo,a wlasciciel sklepiku nic nie
    wiedzial.ZUS w
    > przypadku nie oplacenia skladki dziala natychmiast.
    > Przytoczenie nazwy biura,nazwiska i adresu jest delikatnie mowiac
    > nieporozumieniem.Na miejscu wlasciciela biura dotarł bym do Twojej osoby
    ,a
    > powinienes wiedziec ze net tak do konca nie jest anonimowy.
    >
    > Jakie ty masz dowody na zla ich prace? Znasz wersje jednej strony, z
    opowiesci
    > znajomego.
    > Przemysl to prosze .
    >
    > pozdr
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



  • 12. Data: 2003-10-31 13:02:26
    Temat: Re: Proszę o pilną pomoc. Nie wiem co robić! :(((
    Od: "Bartek_1978" <B...@p...onet.pl>

    No cóż, przez takie podejście jak Twoje w Polsce ściga się nie dłużników ale
    osoby chcące ich wskazać


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1