-
1. Data: 2020-03-25 09:10:53
Temat: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
Jakiś czas temu pożyczyłem znajomemu znajomego trochę ponad dwie dychy
na ratującą życie operację. Ponieważ sprawa była szerzej znana i jak się
wydawało pewna oraz szybka (solidne ubezpieczenie grupowe z którego miał
nastąpić zwrot większości kwoty etc.) podpisaliśmy umowę pożyczki bez
uwzględniania nawet inflacji. Taki dobry uczynek bo akurat z okazji
sprzedaży nieruchomości miałem pieniądze które leżały na śmiesznie
oprocentowanym koncie.
Sytuacja rozwinęła się w taki sposób że w zasadzie spisuję ten dług na
straty (wielu wierzycieli, przepisanie majątku na żonę, rozwód z
orzeczeniem winy z jego strony, pobyt w psychiatryku - wszystko
ustawione bo jak wyszedł od razu się pogodzili i mieszkają razem kiedy
nie pracuje za granicą), ale nie da się ukryć ze miło by było gdybym
jednak te pieniądze zobaczył.
Czy ktoś ma doświadczenie z firmami oferującymi bezzaliczkowe
(niekoniecznie, ale niezbyt chcę inwestować kolejne tysiące w tak
niepewną sprawę) ściąganie długów? Jest sens się w to bawić czy prościej
zainteresować się samemu (chociaż na nadmiar czasu nie narzekam a
doświadczenie w temacie mam zerowe).
-
2. Data: 2020-03-25 15:09:41
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.03.2020 o 09:10, m4rkiz pisze:
> Jakiś czas temu pożyczyłem znajomemu znajomego trochę ponad dwie dychy
> na ratującą życie operację. Ponieważ sprawa była szerzej znana i jak się
> wydawało pewna oraz szybka (solidne ubezpieczenie grupowe z którego miał
> nastąpić zwrot większości kwoty etc.) podpisaliśmy umowę pożyczki bez
> uwzględniania nawet inflacji. Taki dobry uczynek bo akurat z okazji
> sprzedaży nieruchomości miałem pieniądze które leżały na śmiesznie
> oprocentowanym koncie.
>
> Sytuacja rozwinęła się w taki sposób że w zasadzie spisuję ten dług na
> straty (wielu wierzycieli, przepisanie majątku na żonę, rozwód z
> orzeczeniem winy z jego strony, pobyt w psychiatryku - wszystko
> ustawione bo jak wyszedł od razu się pogodzili i mieszkają razem kiedy
> nie pracuje za granicą), ale nie da się ukryć ze miło by było gdybym
> jednak te pieniądze zobaczył.
>
> Czy ktoś ma doświadczenie z firmami oferującymi bezzaliczkowe
> (niekoniecznie, ale niezbyt chcę inwestować kolejne tysiące w tak
> niepewną sprawę) ściąganie długów? Jest sens się w to bawić czy prościej
> zainteresować się samemu (chociaż na nadmiar czasu nie narzekam a
> doświadczenie w temacie mam zerowe).
Jeśli Ty znając znajomego uważasz, że egzekucja nie jest możliwa, to
sądzisz, ze firma robiąca to masowo coś więcej wskóra?
Ja bym złożył wniosek o nakaz zapłaty do sądu.
--
Robert Tomasik
-
3. Data: 2020-03-25 15:28:19
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 25.03.2020 o 15:09, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 25.03.2020 o 09:10, m4rkiz pisze:
>> Jakiś czas temu pożyczyłem znajomemu znajomego trochę ponad dwie dychy
>> na ratującą życie operację. Ponieważ sprawa była szerzej znana i jak się
>> wydawało pewna oraz szybka (solidne ubezpieczenie grupowe z którego miał
>> nastąpić zwrot większości kwoty etc.) podpisaliśmy umowę pożyczki bez
>> uwzględniania nawet inflacji. Taki dobry uczynek bo akurat z okazji
>> sprzedaży nieruchomości miałem pieniądze które leżały na śmiesznie
>> oprocentowanym koncie.
>>
>> Sytuacja rozwinęła się w taki sposób że w zasadzie spisuję ten dług na
>> straty (wielu wierzycieli, przepisanie majątku na żonę, rozwód z
>> orzeczeniem winy z jego strony, pobyt w psychiatryku - wszystko
>> ustawione bo jak wyszedł od razu się pogodzili i mieszkają razem kiedy
>> nie pracuje za granicą), ale nie da się ukryć ze miło by było gdybym
>> jednak te pieniądze zobaczył.
>>
>> Czy ktoś ma doświadczenie z firmami oferującymi bezzaliczkowe
>> (niekoniecznie, ale niezbyt chcę inwestować kolejne tysiące w tak
>> niepewną sprawę) ściąganie długów? Jest sens się w to bawić czy prościej
>> zainteresować się samemu (chociaż na nadmiar czasu nie narzekam a
>> doświadczenie w temacie mam zerowe).
>
> Jeśli Ty znając znajomego uważasz, że egzekucja nie jest możliwa, to
> sądzisz, ze firma robiąca to masowo coś więcej wskóra?
>
> Ja bym złożył wniosek o nakaz zapłaty do sądu.
Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
4. Data: 2020-03-25 15:43:00
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.03.2020 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
>> Jeśli Ty znając znajomego uważasz, że egzekucja nie jest możliwa, to
>> sądzisz, ze firma robiąca to masowo coś więcej wskóra?
>> Ja bym złożył wniosek o nakaz zapłaty do sądu.
> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
>
Ja też znam takie opowieści. Tylko potem, jak Zdzichowi się noga
powinie, to wszyscy, co to z nim chodzili, siadają razem na ławie
oskarżonych i gęsto się tłumaczą, czemu on patrzył :-) Zalecał bym
daleko posuniętą ostrożność.
Mimo wszystko nie słyszałem, by ktoś się z pozwu o nakaz zapłaty i
wniosku do komornika musiał tłumaczyć, a komornikowi udaje się często
coś odzyskać. Ze Zdzichami sprawa jest taka trochę trudna do weryfikacji.
--
Robert Tomasik
-
5. Data: 2020-03-25 22:59:41
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-03-25 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 25.03.2020 o 15:09, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 25.03.2020 o 09:10, m4rkiz pisze:
>>> Jakiś czas temu pożyczyłem znajomemu znajomego trochę ponad dwie dychy
>>> na ratującą życie operację. Ponieważ sprawa była szerzej znana i jak się
>>> wydawało pewna oraz szybka (solidne ubezpieczenie grupowe z którego miał
>>> nastąpić zwrot większości kwoty etc.) podpisaliśmy umowę pożyczki bez
>>> uwzględniania nawet inflacji. Taki dobry uczynek bo akurat z okazji
>>> sprzedaży nieruchomości miałem pieniądze które leżały na śmiesznie
>>> oprocentowanym koncie.
>>>
>>> Sytuacja rozwinęła się w taki sposób że w zasadzie spisuję ten dług na
>>> straty (wielu wierzycieli, przepisanie majątku na żonę, rozwód z
>>> orzeczeniem winy z jego strony, pobyt w psychiatryku - wszystko
>>> ustawione bo jak wyszedł od razu się pogodzili i mieszkają razem kiedy
>>> nie pracuje za granicą), ale nie da się ukryć ze miło by było gdybym
>>> jednak te pieniądze zobaczył.
>>>
>>> Czy ktoś ma doświadczenie z firmami oferującymi bezzaliczkowe
>>> (niekoniecznie, ale niezbyt chcę inwestować kolejne tysiące w tak
>>> niepewną sprawę) ściąganie długów? Jest sens się w to bawić czy prościej
>>> zainteresować się samemu (chociaż na nadmiar czasu nie narzekam a
>>> doświadczenie w temacie mam zerowe).
>>
>> Jeśli Ty znając znajomego uważasz, że egzekucja nie jest możliwa, to
>> sądzisz, ze firma robiąca to masowo coś więcej wskóra?
>>
>> Ja bym złożył wniosek o nakaz zapłaty do sądu.
>
> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
>
> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
Jak miał pieniądze, a jak nie miał to co?
--
animka
-
6. Data: 2020-03-26 08:59:58
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-03-25 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
>
> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
Niektórzy się oparli, a takie przychodzenie i patrzenie może być przez
sądy uznane za groźby karalne. Kara dla ciebie i dla Zdzicha.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2020-03-26 12:14:12
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 26.03.2020 o 08:59, Liwiusz pisze:
> W dniu 2020-03-25 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
>
>> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
>> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
>> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
>> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
>>
>> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
>
> Niektórzy się oparli, a takie przychodzenie i patrzenie może być przez
> sądy uznane za groźby karalne. Kara dla ciebie i dla Zdzicha.
Groźby karalne?
Nie można przyjść do dłużnika z asystentem albo z kierowcą?
Chyba przeginasz?
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
8. Data: 2020-03-26 12:14:51
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Wiesiaczek <c...@v...pl>
W dniu 25.03.2020 o 22:59, Animka pisze:
> W dniu 2020-03-25 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
>> W dniu 25.03.2020 o 15:09, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 25.03.2020 o 09:10, m4rkiz pisze:
>>>> Jakiś czas temu pożyczyłem znajomemu znajomego trochę ponad dwie dychy
>>>> na ratującą życie operację. Ponieważ sprawa była szerzej znana i jak
>>>> się
>>>> wydawało pewna oraz szybka (solidne ubezpieczenie grupowe z którego
>>>> miał
>>>> nastąpić zwrot większości kwoty etc.) podpisaliśmy umowę pożyczki bez
>>>> uwzględniania nawet inflacji. Taki dobry uczynek bo akurat z okazji
>>>> sprzedaży nieruchomości miałem pieniądze które leżały na śmiesznie
>>>> oprocentowanym koncie.
>>>>
>>>> Sytuacja rozwinęła się w taki sposób że w zasadzie spisuję ten dług na
>>>> straty (wielu wierzycieli, przepisanie majątku na żonę, rozwód z
>>>> orzeczeniem winy z jego strony, pobyt w psychiatryku - wszystko
>>>> ustawione bo jak wyszedł od razu się pogodzili i mieszkają razem kiedy
>>>> nie pracuje za granicą), ale nie da się ukryć ze miło by było gdybym
>>>> jednak te pieniądze zobaczył.
>>>>
>>>> Czy ktoś ma doświadczenie z firmami oferującymi bezzaliczkowe
>>>> (niekoniecznie, ale niezbyt chcę inwestować kolejne tysiące w tak
>>>> niepewną sprawę) ściąganie długów? Jest sens się w to bawić czy
>>>> prościej
>>>> zainteresować się samemu (chociaż na nadmiar czasu nie narzekam a
>>>> doświadczenie w temacie mam zerowe).
>>>
>>> Jeśli Ty znając znajomego uważasz, że egzekucja nie jest możliwa, to
>>> sądzisz, ze firma robiąca to masowo coś więcej wskóra?
>>>
>>> Ja bym złożył wniosek o nakaz zapłaty do sądu.
>>
>> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
>> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
>> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
>> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
>>
>> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
>
> Jak miał pieniądze, a jak nie miał to co?
To do Providenta! :)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi - kwarantanna)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
-
9. Data: 2020-03-26 12:36:37
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2020-03-26 o 12:14, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 26.03.2020 o 08:59, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2020-03-25 o 15:28, Wiesiaczek pisze:
>>
>>> Miałem kolegę , któremu powiedziałem o podobnym problemie.
>>> Zaproponował mi pomoc Zdzicha.
>>> A co robi ten Zdzicho, zapytałem?
>>> Zdzicho? On nic nie robi! Przychodzi z tobą do dłużnika i patrzy.
>>>
>>> Podobno żaden dłużnik mu się nie oparł :)
>>
>> Niektórzy się oparli, a takie przychodzenie i patrzenie może być przez
>> sądy uznane za groźby karalne. Kara dla ciebie i dla Zdzicha.
>
> Groźby karalne?
Tak.
> Nie można przyjść do dłużnika z asystentem albo z kierowcą?
Nie dyskutujemy o przyjściu z asystentem lub kierowcą, tylko przyjściu
ze Zdziśkiem, czytaj z karkiem, który samą swoją obecnością będzie
wzbudzał obawę.
> Chyba przeginasz?
Otóż nie. Sądy stwierdzają, że groźby karalne mogą przybrać również taką
formę, że nic się nie powie, nic nic nie pokaże gestem, ale właśnie
przyjdzie z osobą, lub osobami, których sama obecność może być groźbą.
Konkretnie o sprawie, której czytałem, jako groźbę karalną uznano
przyjście z kilkoma "ochroniarzami" i pokazanie ręką gestu "dawaj
pieniądze".
--
Liwiusz
-
10. Data: 2020-03-26 13:27:35
Temat: Re: Proste zabezpieczenie wierzytelności.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.03.2020 o 12:14, Wiesiaczek pisze:
> Groźby karalne?
> Nie można przyjść do dłużnika z asystentem albo z kierowcą?
> Chyba przeginasz?
Można przyjść nawet z drużyną asystentów, tylko, jak kilku dłużników się
poskarży, to będziesz się z tego długo tłumaczył. Nie twierdzę, że od
razu Cię zamknął.
No i z doświadczenia wiem, że czasem tacy asystenci wymykają się spod
kontroli. I pół biedy, jak działają sami, to wówczas sami za to
odpowiadają. Ale jak są Twoimi asystentami, to tak trochę za nich
odpowiadasz jako kierownik.
--
Robert Tomasik