-
21. Data: 2005-01-18 17:29:46
Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Mariusz Buchliński" <m...@i...pl> napisał
w wiadomości news:csherm$1vt9$1@rtr3.cn.com.pl...
> Jak nie masz dziecka to gnojku milcz i medrkuj
Nie dosyć żeś cham to w dodatku kiepski rodzic.
A za ortografię powinni ci odebrać prawa rodzicielskie.
Leszek
-
22. Data: 2005-01-18 17:42:53
Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>
Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:csjh12$ce2$1@opal.icpnet.pl...
>
> A za ortografię powinni ci odebrać prawa rodzicielskie.
W którym paragrafie 'wybitny' prawniku znajdziesz poparcie swojej
paranoidalnej tezy?
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
23. Data: 2005-01-18 19:21:54
Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Alek wrote:
> Użytkownik "MM" <m...@l...net.pl> napisał w wiadomości
> news:csiehu$cah$4@news.mm.pl...
>
>>o ile mi wiadomo OBI rozni sie od obiektu produkcyjnego. jednak i tu i
>>tam obowiazuja jakies normy bezpieczenstwa. rownie dobrze ojciec mogl
>>dotknac czegos co stoi na srodku i jest nieoznaczone.
>
>
> Rzecz w tym, że ojciec tego nie zrobi gdyż jego doświadczenie życiowe
> podpowie mu co jest bezpieczne a co nie. Dziecko tego doświadczenia nie ma
> i dlatego nie powinno go tam w ogóle być.
>
Odwrotnie, to tej maszyny tam nie powinno być.
Ja się nie znam na maszynach i skoro coś stoi na środku, to znaczy, że
można to kupić a ja chcę to pooglądać. Auuu, gorące.
-
24. Data: 2005-01-18 21:04:19
Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
news:csjnki$84g$1@inews.gazeta.pl...
>
> Odwrotnie, to tej maszyny tam nie powinno być.
> Ja się nie znam na maszynach i skoro coś stoi na środku, to znaczy, że
> można to kupić a ja chcę to pooglądać. Auuu, gorące.
Może tak, może nie. Weź poprawkę na to, że sytuację znamy z opisu
zainteresowanego. Jak było na prawdę nie wiemy...
Alek
-
25. Data: 2005-01-19 11:04:23
Temat: Re: Prosba o pomoc - odszkodowanie od OBI
Od: Marta Wieszczycka <m...@d...pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Marta Wieszczycka wrote:
>
>> -w zasadzie sprawa kwalifikuje się nawet do Prokuratury (uszkodzenie
>> ciała, narażenie na niebezpieczeństwo) - uwzględniając niepoważne
>> zachowania załogi, może warto,
>
>
> Tylko pod to, to niestety i ten 'troskliwy' ojciec(?) może podpaść...
>
> Poszłabyś z własnym, dwuletnim dzieckiem np. do tartaku i puściła je
> samo bez nadzoru 'w teren'? Kto by w takim przypadku odpowiadał, gdyby
> dziecko wpakowało rękę gdzie nie trzeba i ją straciło, hmm?
Jasne, że nie. Ale ten ojciec być może też nie. Natomiast skoro stoi na
środku rozgrzana maszyna, to dziecko nawet trzymane za rękę przez ojca
może tylko dotknąć czegoś łapką i już. Ojciec widzi, że nie ma tam
niczego groźnego, żadnych drobnych przedmiotów, dziedko dotyka jakiejś
płaskiej powierzchni - równie dobrze mogłoby sobie dotknąć wystawionych
drzwi...
Pozdrawiam,
--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu