-
131. Data: 2005-07-04 17:23:03
Temat: Re: Program komputerowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:daamm7$9vk$1@inews.gazeta.pl...
> Khem... Przeredagujesz powyzsze, czy bedziemy sie klocic? ;-)
Tu się nie ma co kłócić, bo to po prostu stwierdzenie faktu oczywistego
i tyle, a nie jakaś pretensja do kobiet, ze są kobietami. W "normalnej"
pracy ciąża dziewczyny takiego zamieszania nie powoduje. Po pierwsze,
jak jest wszystko w porządku, to z reguły może pracować prawie do
ostatka - ewentualnie ją gdzieś przesuniesz. Po drugie, jak idzie na
długie chorobowe i wychowawczy, to możesz kogoś na jej zastępstwo
zatrudnić. W policji dziewczyny w ciąży nie poślesz na interwencję
przecież, by się szarpała z żulem. Nie zatrudnisz na zamianę, bo Policja
ustawa nie pozwala. Robi Ci po prostu wakat na dwa-trzy lata.
-
132. Data: 2005-07-04 18:08:09
Temat: Re: Program komputerowy
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Robert Tomasik [Mon, 4 Jul 2005 19:23:03 +0200]:
> Tu się nie ma co kłócić, bo to po prostu stwierdzenie faktu
> oczywistego i tyle
No dobra, to doprecyzuje: jestem informatyk. Nie widze
najmniejszego powodu, dla ktorego mialabym nie moc zajsc
z tej okazji w ciaze ;-)
Kira
-
133. Data: 2005-07-04 18:33:04
Temat: Re: Program komputerowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kira" <c...@-...pl> napisał w wiadomości
news:dabtu3$g7m$1@inews.gazeta.pl...
> No dobra, to doprecyzuje: jestem informatyk. Nie widze
> najmniejszego powodu, dla ktorego mialabym nie moc zajsc
> z tej okazji w ciaze ;-)
Ja też nie. A powinienem?
-
134. Data: 2005-07-04 18:36:46
Temat: Re: Program komputerowy
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:da9dl1$43i$1@inews.gazeta.pl:
>> Zaręczam Ci, że do stworzenia pliku Worda
>> nie potrzeba ni grama Worda
> Ależ ja o tym wiem. Ale edytor zapisuje się w nagłówku pliku.
Nagłówek doc z MS Worda2000 i OO2,0 jak dla mnie są identyczne
- ktoś podeśle różnice w hex? Ciekawym.
Bo ta kupa śmieci dodawana przez MS faktycznie
- charakterystyczna jest.
> Rozszerzenie, to nie wszystko.
Nawet nie rozszerzenie, _format_ to nie wszystko!
"Na przykład jest napisane w WORD-zie podanie o pracę"
zrozumiałem jako "w formacie Word" - nie: "w programie Word"
Moja nadinterpretacja. Fakt. Rejteruję.
Ale:
dalej nie widzę sposobu udowodnienia P.Krysi
(na którą f-ra na sprzet wystawiona)
że ona ponosi odpowiedzialność za istnienie na dysku plików
wytworzonych w komercyjnym oprogramowaniu (a bez licencji)
oraz
związku pomiędzy istnieniem plików wyprodukowanych przez MS Word na
dysku a faktem wykorzystywania go bez licencji.
--
pozdro
poreba
-
135. Data: 2005-07-04 18:37:23
Temat: Re: Program komputerowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns9689CFF77F9Bdmicfgpolboxcom@10.7.19.101...
> Ale:
> dalej nie widzę sposobu udowodnienia P.Krysi
> (na którą f-ra na sprzet wystawiona)
> że ona ponosi odpowiedzialność za istnienie na dysku plików
> wytworzonych w komercyjnym oprogramowaniu (a bez licencji)
> oraz
> związku pomiędzy istnieniem plików wyprodukowanych przez MS Word na
> dysku a faktem wykorzystywania go bez licencji.
Bo związku takiego nie ma. Trzeba ustalić użytkownika programu, nie zaś
właściciela komputera.
-
136. Data: 2005-07-04 19:43:42
Temat: Re: Program komputerowy
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:dabvuv$90i$1@nemesis.news.tpi.pl:
>> dalej nie widzę sposobu udowodnienia P.Krysi
>> (na którą f-ra na sprzet wystawiona)
>> że ona ponosi odpowiedzialność za istnienie na dysku plików
>> wytworzonych w komercyjnym oprogramowaniu (a bez licencji)
> Bo związku takiego nie ma. Trzeba ustalić użytkownika programu,
> nie zaś właściciela komputera.
CBDU?
--
pozdro
poreba
-
137. Data: 2005-07-04 20:00:29
Temat: Re: Program komputerowy
Od: poreba <d...@p...com>
Kira <c...@-...pl> niebacznie popelnil
news:dabtu3$g7m$1@inews.gazeta.pl:
>> Tu się nie ma co kłócić, bo to po prostu stwierdzenie faktu
>> oczywistego i tyle
> No dobra, to doprecyzuje: jestem informatyk. Nie widze
> najmniejszego powodu, dla ktorego mialabym nie moc zajsc
> z tej okazji w ciaze ;-)
Jak to onegdaj na prnh pisywało,
a i w pewnej sygnaturce się znalazło:
Twój zawód implikuje szanse na powyzsze zdarzenie pomijalne,
a nawet oscylujące [;)] wokół zera ;)
PS. To tylko dla efektu, znam dwie napradę ładne informatyczki.
Ale się Robertowi faux pas walnęło, oj będzie miał.
PS2. A może Ty znasz różnicę w nagłówkach plików doc made by MS i OO?
MID: <da9dl1$43i$1@inews.gazeta.pl>
--
pozdro
poreba
-
138. Data: 2005-07-08 00:04:37
Temat: Re: Program komputerowy
Od: fan <g...@h...com>
Andrzej Lawa wrote:
> Robert Tomasik wrote:
>
>> Coś Ty? 0,6 etatu, to 540 zł miesięcznie z premią i innymi dodatkami
>> (akurat taki mam punkt odniesienia. No to pół wyjdzie poniżej 500 zł.
>> Będziesz pracował za tyle?
>
>
> Na pół etatu... zakładając, że dostałbym do tego 'blachę' bez głupiej
> sprawnościówki... i biorąc pod uwagę, że i tak mam w miarę przyzwoitą
> kasę z tłumaczeń (które nie zajmują mi całego etatu)... W sumie mógłbym
> się skusić - możliwość wlepiania mandatów każdemu palantowi, który
> wymusi na mnie pierwszeństwo albo zaparkuje blokując cały chodnik była
> by dla mnie warta więcej niż pieniądze ;->
>
> Bez 'blachy' - raczej by mi się nie chciało....
>
a do czego Ci ta blacha/ Ba, do czego Ci mundur? Przeciez taki fachowiec
nigdy nie bedzie mial doczynienia z praca ktora tego wymaga.
-
139. Data: 2005-07-08 00:05:16
Temat: Re: Program komputerowy
Od: fan <g...@h...com>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> w wiadomości news:da9ih1$nqs$1@opal.futuro.pl...
>
>
>>Bez 'blachy' - raczej by mi się nie chciało....
>
>
> Bez sprawnościówki, to i bez blachy.
>
a palka? Moze palka w zastepstwie blachy wystarczy? ;-)
-
140. Data: 2005-07-08 17:29:07
Temat: Re: Program komputerowy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "fan" <g...@h...com> napisał w wiadomości
news:pqjze.21295$Hw5.9936@trndny09...
> a do czego Ci ta blacha/ Ba, do czego Ci mundur? Przeciez taki
fachowiec
> nigdy nie bedzie mial doczynienia z praca ktora tego wymaga.
I tu się mylisz. Informatycy poza tym, ze są informatykami, to zasuwają
często do nocnych służb, jak inni.