-
31. Data: 2003-01-24 00:06:53
Temat: Re: Odp: Re:Program Windows w domu
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Sandra wrote:
> toś Ty taki stary ? :-)
Ano.
> komisja d/s inwentaryzacji :-) czytaj dokładnie już wcześniej to napiałam
> tylko określiłam to do Jokera jak przeprowadzaliśmy " inwentaryzacje czy to
> Ci nie wystarczyło? może numer buta ?
Ale inwentaryzacji czego?
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm
-
32. Data: 2003-01-24 00:24:47
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: c...@p...onet.pl
> c...@p...onet.pl wrote:
> > Ustawa w sprawie prowadzenia kpir, ustawa o rachunkowości.
>
> Ale konkret. Jaki artykuł tej ustawy dotyczy używanego oprogramowania?
>
> > Zobacz najpierw na co można wystawić wewn. dokument księgowy.
>
> Zobaczyłem. Nadal uważam, że może go wprowadzić.
>
> > Do amortyzacji,kosztów i ksiąg?
>
> Nie pomnę by przedmówca mówił cokolwiek o amortyzacji tego programu i kosztach.
>
> > Moim zdaniem to tym się przede wszystkim zajmuje, chyba, że mnie oświecisz.
>
> Zajmuje się prawidłowością w płaceniu podatków, a nie w zastanawianiu się
> na jakim programie pracuje podatnik.
Dobra powiem jeszcze raz: nie twierdzę i nie twierdziłem, że faktura (posiadanie
dowodu zakupu) przesądza o nielegalności lub legalności oprogramowania. Nie
twierdzę bo nie wiem i szczerze powiedziawszy obchodzi mnie to co zeszłoroczny
śnieg. Mówiąc o fakturach miałem na myśli faktury i dokumentację dla celów
podatkowych. "Moje" faktury (dowody zakupu) nie mają nic wspólnego z prawem
autorskim. Moje stwierdzenie było wolną dygresją na temat dokumentacji
podatkowej, dot. m.in. programów komp.
Teraz powinno już być jaśniej.
Ciacho
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2003-01-24 00:25:28
Temat: Odp: Odp: Re:Program Windows w domu
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Elita.pl <b...@e...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@e...pl...
> Ale inwentaryzacji czego?
a coś Ty taki ciekawy? ciekawość to pierwszy stopień do ?
Sandra
-
34. Data: 2003-01-24 00:30:15
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: "Joker" <_...@p...onet.pl>
Użytkownik <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Rozmowa zeszła na dokumentację zakupu w firmie,
Faktycznie zeszła.
Poniżej przedstawiam cytat ze strony Microsoft'u.
p 1.17
Z wyjątkiem produktów uzyskanych w ramach licencji Select lub Open,
wszystkie legalnie licencjonowane produkty Microsoft zawierają umowę
licencyjną, będącą głównym dowodem legalności nabycia produktu.
Zalecamy również przechowywanie oryginalnego podręcznika użytkownika
(lub co najmniej jego okładki i pierwszej strony), nośników produktu,
Certyfikatu Autentyczności i faktury zakupu.
źródło: http://www.microsoft.com/poland/piratnie/faq_1.htm
Joker
-
35. Data: 2003-01-24 06:58:29
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Elita.pl" <b...@e...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Thursday, January 23, 2003 6:29 PM
Subject: Re: Program Windows w domu
: Joker wrote:
: > Samo posiadanie oryginalnej płytki, nie jest dowodem legalności
: > jej używania.
:
: Jest.
Arku pytanie,
czy samo jechanie samochodem jest dowodem legalności jego posiadania?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
36. Data: 2003-01-24 07:30:05
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 24 Jan 2003, Marcin Surowiec wrote:
[...]
>+ Arku pytanie,
>+ czy samo jechanie samochodem jest dowodem legalności jego posiadania?
....a to zależy, jak długo się jedzie ;) (sugeruję że polskie
prawo zna pojęcie "zasiedzenia"...) :)
pzdr, Gotfryd
-
37. Data: 2003-01-24 07:33:48
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
To: <p...@n...pl>
: ....a to zależy, jak długo się jedzie ;) (sugeruję że polskie
: prawo zna pojęcie "zasiedzenia"...) :)
ale co do samochodu to musiałaby to być Warszawa, o której od wczoraj mowa,
no i musiałaby być nieruchoma.
Chyba, że Arek po trzech latach jazdy udowodni, że w dobrej wierze wsiadł do
samochodu i pojechał,
bo miał podstawy przypuszczać, ze własciciel wyzbył się własności bo go
porzucił :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
38. Data: 2003-01-24 07:48:35
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: "Andrzej i B." <a...@t...pl>
>
> Faktycznie zeszła.
> Poniżej przedstawiam cytat ze strony Microsoft'u.
> p 1.17
> Z wyjątkiem produktów uzyskanych w ramach licencji Select lub Open,
> wszystkie legalnie licencjonowane produkty Microsoft zawierają umowę
> licencyjną, będącą głównym dowodem legalności nabycia produktu.
> Zalecamy również przechowywanie oryginalnego podręcznika użytkownika
> (lub co najmniej jego okładki i pierwszej strony), nośników produktu,
> Certyfikatu Autentyczności i faktury zakupu.
> źródło: http://www.microsoft.com/poland/piratnie/faq_1.htm
Dużo napisaliście ale sprawa nie rozstrzygneliście to ja podpowiem to co
jeszcze nie padło a wydaje mi się że jest najważniejsze i wynika to z rozmów
z przedstawicielami Microsoftu. Faktura jest wymagana na wersję WINDOWS OEM
i dodatkowo musi być połączona z zakupem istotnego wewnętrznego podzespołu
np. procesora, płyty głównej, HDD itp. gdyż wymaga tego licencja na produkt
OEM. Niektóre produkty np. OEM mogą być nabywane tylko z nowym komputerem
jeśli się nie mylę to np. OFFICE OEM i podzespół nie wystarcza (brew temu co
niektórzy sprzedawcy próbują lansować np. flop za 40 zł ). Są jeszcze
produkty UPDATE i one wymagają posiadanie wcześniejszej wersji produktu. Jak
sami przeczytaliście faktura jest zalecana co wydaje mi się że nie oznacza
"konieczna" więc ma znaczenie bardziej dowodowe w przypadkach spornych niż
sama w sobie jest warunkiem koniecznym. Mówi się, że tak naprawdę to chodzi
o uprawdopodobnienie posiadania legalności oprogramowania przez kilka
czynników i nie oznacza że wszystkie one muszą być spełnione aby
oprogramowanie było legalne, bo jeśli spełnimy tylko kilka a nie wszystkie,
to nikt nam nie postawi zarzutu piractwa. Nie dajmy się zwariować ! Na
przestrzeni okresu władania ;) Microsoftu zmieniały się zasady
licencjonowania i potwierdzenia legalności ale do nich zawsze należały :
tzw. licencja(certyfikat autentyczności z nr), oryginalny nośnik,
podręcznik, dowód zakupu, karta rejestracyjna lub potwierdzenie
zarejestrowania bo w zasadzie ona do tego służy. Oczywiście najważniejsza
jest licencja z numerem inne rzeczy to sprawa wtórna i nawet oryginalny
nośnik można nabyć po utracie lub uszkodzeniu jeśli się ją posiada wraz z
dowodem zakupu. Faktura w firmie jest inaczej traktowana a przy zwykłym
kliencie inaczej. Jeśli klient nie posiada faktury a jedynie zbiorczy
paragon na komputer to karta gwarancyjna czy specyfikacja komputera z nim
powinna starczyć (oczywiście jeśli jest tam wymienione oprogramowanie). Nie
chodzi przecież o robienie łapanek na klientów Microsoftu.
Pozdrowienia Andrzej
-
39. Data: 2003-01-24 08:36:22
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: "Pawel" <p...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości
news:Pine.WNT.4.50.0301232032050.-1016109-100000@k6-
2.portezjan.zabrze.pl...
> To nie jest tak że firma może używać nieudokumentowanych (czytaj:
> podejrzanych o pochodzenie z przestępstwa, bo wg przepisów powinny
> mieć udokumentowane pochodzenie) środków i wyposażenia...
>
> pzdr, Gotfryd
Witam wszystkich
A co z oprogramowaniem Freeware?
W pracy korzystam ze StarOffice sciagnietego
z netu. Nie mam faktury, ale korzystanie
z niego jest calkowicie legalne.
Faktura moze byc dowodem na posiadanie
legalnego oprogramowania w przypadku, gdy
nie ma certyfikatu legalnosci i oryginalnego
nosnika (przynajmniej tako rzecze BSA).
Pawel T
-
40. Data: 2003-01-24 12:32:38
Temat: Re: Program Windows w domu
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>
Marcin Surowiec wrote:
> Arku pytanie,
> czy samo jechanie samochodem jest dowodem legalności jego posiadania?
Nie.
I co w związku z tym?
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm