-
1. Data: 2019-09-18 11:33:20
Temat: Proceder handlu dziećmi w Polsc
Od: u2 <u...@o...pl>
https://niezalezna.pl/288621-szokujacy-proceder-hand
lu-dziecmi-w-polsce-widzialem-jedna-ze-spraw-w-resor
cie-750-euro
18.09.2019, godz. 09:55
Szokujący proceder handlu dziećmi w Polsce. "Widziałem jedną ze spraw w
resorcie. 750 euro"
- Widziałem sprawę, która trafiła do resortu sprawiedliwości i mną to
wstrząsnęło. 750 euro. Są portale internetowe, gdzie można sobie dziecko
wybrać i są ogłoszenia typu "sprzedam brzuszek", "brzuch do wynajęcia"
i, niestety, do takich sytuacji dochodzi. Dziecko staje się przedmiotem
obrotu, jest sprzedawane jak towar - powiedział dzisiaj w Polskim Radiu
wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który tłumaczył istniejący w
Polsce proceder nielegalnych adopcji.
Dziś w Polskim Radiu wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik
tłumaczył proceder nielegalnych adopcji i handlu dziećmi. Wiceszef
resortu wskazał, że zaangażowani w proceder wykorzystują różne możliwości.
- Może być sytuacja, że jest postępowanie adopcyjne, które może trwać
długo, nawet kilka lat. Strony dogadują się między sobą bez wiedzy sądu,
urzędników, ośrodka adopcyjnego. Osoba, która chce adoptować dziecko
może przekazywać korzyści majątkowe czy osobiste. Kupuje dziecko w taki
sposób, że oszukuje wszystkie osoby uczestniczące w postępowaniu adopcyjnym
- powiedział Wójcik, podkreślając, że taki proceder jest zagrożony
odpowiedzialnością karną.
- Jest też drugi przypadek, bardzo niebezpieczny, w którym dochodzi do
"uznania dziecka" przez osobę, która nie jest biologicznym ojcem
dziecka. Matka pojawia się przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego i
oświadcza, że dana osoba jest ojcem biologicznym dziecka, a on składa
oświadczenie woli, że tak oczywiście jest. Ta matka w ciągu następnych
kilku tygodni zrzeka się praw do tego dziecka. Wówczas dziecko znajduje
się pod pieczą osoby, która faktycznie nic wspólnego z dzieckiem nie ma
- tłumaczył wiceminister.
- Może być sytuacja, że tą drugą osobą będzie przestępca, pedofil. Jest
to furtka, którą mogą wykorzystywać przestępcy
- dodał Michał Wójcik zaznaczając, że przez lata państwo nie
doprowadziło do zamknięcia tej furtki.
Mówiąc o skali procederu nielegalnych adopcji poprzez "uznania",
wiceszef resortu sprawiedliwości powiedział, że uznań sądowych jest ok.
500 w skali roku, jednak są to przypadki, gdy strony nie są ze sobą zgodne.
- Gdy dochodzi do zgodnego oświadczenia przed kierownikiem USC to tych
uznań jest znacznie więcej. Ten proceder dotyczący nielegalnych adopcji
według Rzecznika Praw Dziecka to może być kilka tysięcy przypadków rocznie
- przyznał Wójcik.
Zapytany wprost o to, "ile kosztuje dziecko", wiceminister odpowiedział:
- Widziałem sprawę w resorcie sprawiedliwości i mną to wstrząsnęło. 750
euro. Są portale internetowe, gdzie można sobie dziecko wybrać i są
ogłoszenia typu "sprzedam brzuszek", "brzuch do wynajęcia" i niestety,
do takich sytuacji dochodzi. Dziecko staje się przedmiotem obrotu, jest
sprzedawane jak towar. To absolutna patologia, z tym trzeba walczyć
--
I love love
-
2. Data: 2019-09-18 18:44:51
Temat: Re: Proceder handlu dziećmi w Polsc
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-09-18 o 11:33, u2 pisze:
Pozwolę sobie przypominać ze jesteś tym palantem od niechcianej
prasówki i kretynem który nie potrafi się zastosować do swojej rady
czyli do ustawienia filtra na oponenta. :-)
Pozdrawiam