-
1. Data: 2004-04-22 07:24:49
Temat: Problemy z miedzą
Od: "Marek Koza" <m...@p...onet.pl>
Potrzebuje pomocy. Sytuacja wygląda następująco w 1997r. ojciec żony
przepisał gospodarstwo rolne na swoje dwie corki, z tym że nadal je uprawiał
i płacił wszyskie zobowiązania. Miedzy pomiędzy działkami nie było. Żona i
siostra żony uprawiały truskawki na tej ziemi nie patrząc na granice
działek. Posadzilimy truskawki wn 2002r, a w 2003 roku zmarł ojciec żony. Od
tego czasu zaczęły się problemy. Została wyznaczona miedza i okazało się że
częsc naszych truskawek znajduje się na działce siostry. Zaznaczam że w
chwili sadzenia truskawek nie było zadnych rozgraniczeń działek.
Teraz moje pytania:
1. Czy własciciel działki może nakazac w trybie natychmiastowym opuszczenie
dzialki (ok. 5 arow) ?
2. Czy własciciel działki może np. zaorac te truskawki bez żadnych
konsekwencji?
3. Czy my jako własciciele tych truskawek możemy spokojnie je zbierac?
Proszę o pomoc ewentualnie gdzie taką pomoc znajdę.
--
Z poważaniem
Marek Koza
-
2. Data: 2004-04-22 18:50:15
Temat: Re: Problemy z miedzą
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Marek Koza" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c67rt7$uvl$1@news.lublin.pl...
> Potrzebuje pomocy. Sytuacja wygląda następująco w 1997r. ojciec żony
> przepisał gospodarstwo rolne na swoje dwie corki, z tym że nadal je
uprawiał
> i płacił wszyskie zobowiązania. Miedzy pomiędzy działkami nie było.
Żona i
> siostra żony uprawiały truskawki na tej ziemi nie patrząc na granice
> działek. Posadzilimy truskawki wn 2002r, a w 2003 roku zmarł ojciec
żony. Od
> tego czasu zaczęły się problemy. Została wyznaczona miedza i okazało
się że
> częsc naszych truskawek znajduje się na działce siostry. Zaznaczam że
w
> chwili sadzenia truskawek nie było zadnych rozgraniczeń działek
jezeli sie siostry niemoga dogadac to w praktyce zadne prawo nie pomoze
> 1. Czy własciciel działki może nakazac w trybie natychmiastowym
opuszczenie
> dzialki (ok. 5 arow) ?
jezeli niema umowy dzierzawy z okreslonym innym trybem wypowiedzenia to
TAK
> 2. Czy własciciel działki może np. zaorac te truskawki bez żadnych
> konsekwencji?
oczywiscie
> 3. Czy my jako własciciele tych truskawek możemy spokojnie je zbierac?
tylko z czesci znajdujacej sie na waszej dzialce
pozdro
xmarcel
.
-
3. Data: 2004-04-22 19:59:24
Temat: Re: Problemy z miedzą
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marek Koza" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c67rt7$uvl$1@news.lublin.pl...
> 1. Czy własciciel działki może nakazac w trybie natychmiastowym
opuszczenie
> dzialki (ok. 5 arow) ?
Skoro jest właścicielem, to pewnie może.
> 2. Czy własciciel działki może np. zaorac te truskawki bez żadnych
> konsekwencji?
Może, bo z punktu widzenia prawa to są jego truskawki, a nie Wasze.
> 3. Czy my jako własciciele tych truskawek możemy spokojnie je zbierac?
To są jego truskawki, a nie Wasze.
-
4. Data: 2004-04-22 20:27:29
Temat: Re: Problemy z miedzą
Od: "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl>
xmarcel wrote:
> Użytkownik "Marek Koza" <m...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:c67rt7$uvl$1@news.lublin.pl...
>> Potrzebuje pomocy. Sytuacja wygląda następująco w 1997r. ojciec żony
>> przepisał gospodarstwo rolne na swoje dwie corki, z tym że nadal je
>> uprawiał i płacił wszyskie zobowiązania. Miedzy pomiędzy działkami
>> nie było. Żona i siostra żony uprawiały truskawki na tej ziemi nie
>> patrząc na granice działek. Posadzilimy truskawki wn 2002r, a w 2003
>> roku zmarł ojciec żony. Od tego czasu zaczęły się problemy. Została
>> wyznaczona miedza i okazało się że częsc naszych truskawek znajduje
>> się na działce siostry. Zaznaczam że w chwili sadzenia truskawek nie
>> było zadnych rozgraniczeń działek
>
> jezeli sie siostry niemoga dogadac to w praktyce zadne prawo nie
> pomoze
>
>> 1. Czy własciciel działki może nakazac w trybie natychmiastowym
>> opuszczenie dzialki (ok. 5 arow) ?
>
> jezeli niema umowy dzierzawy z okreslonym innym trybem wypowiedzenia
> to TAK
Nie zawsze, ale w tym przypadku możnaby powiedziec, że tak.
>> 2. Czy własciciel działki może np. zaorac te truskawki bez żadnych
>> konsekwencji?
>
> oczywiscie
Oj, czy aby na pewno? a "Nikt nie może samowolnie naruszać posiadania,
choćby posiadacz był w złej wierze"?
>> 3. Czy my jako własciciele tych truskawek możemy spokojnie je
>> zbierac?
>
> tylko z czesci znajdujacej sie na waszej dzialce
Nie do końca tak, ale w niuanse teoretyczne nie chce mi się wchodzić.
--
Falkenstein
Oderint dum metuant
-
5. Data: 2004-04-23 08:04:57
Temat: Re: Problemy z miedzą
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
news:c699re$c87$1@inews.gazeta.pl...
> >> 2. Czy własciciel działki może np. zaorac te truskawki bez żadnych
> >> konsekwencji?
> >
> > oczywiscie
>
> Oj, czy aby na pewno? a "Nikt nie może samowolnie naruszać posiadania,
> choćby posiadacz był w złej wierze"?
Ty jestes prawnikiem, a nie ja, niezamierzem sie z Toba spierac, ale
pragne zwrocic uwage na jeden aspekt sprawy.
mianowicie to niejest zabor roslin, tylko normalne czynnosci
agrotechniczne na wlasnej dzialce.
IMHO niemozna tego potraktowac tak samo jak, naprzyklad, odebranie sila
przedmiotu wczesniej nam skradzionego.
pozdro
xmarcel